PolitykaSzef NATO zapewnia, że atak na Polskę to atak na sojusz. "Wzywam Rosję do wypełniania swoich zobowiązań"

Szef NATO zapewnia, że atak na Polskę to atak na sojusz. "Wzywam Rosję do wypełniania swoich zobowiązań"

- W ten sposób wysyłamy jednoznaczny sygnał, że atak na jednego sojusznika stanowi atak na cały sojusz - powiedział podczas konferencji z premier Beatą Szydło Jens Stoltenberg. Szef NATO zapewnił, że obecność wojsk sojuszu m.in. Polsce nie ma służyć "prowokowaniu". Szydło zapewniła że Polska będzie aktywnie włączać się w debatę nad przyszłością sojuszu.

Magdalena Nałęcz-Marczyk

25.08.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:40

- W obliczu zmian w środowisku bezpieczeństwa wspólnym interesem wszystkich sojuszników jest to, żeby sojusz zachował jedność, sprawność i gotowość do działania w obliczu zagrożeń płynących z różnych stron i z różnych źródeł - stwierdziła podczas konferencji z Jensem Stoltenbergiem Beata Szydło.

Szefowa rządu poinformowała, że podczas piątkowych rozmów z szefem NATO omówiono kwestie związane z sytuacją bezpieczeństwa naszego regionu i priorytetów w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego na najbliższe miesiące.

- Adaptacja NATO do nowych zagrożeń była istotnym tematem naszych rozmów - podkreśliła premier. - Chcę zapewnić panie sekretarzu, że polska jest i będzie aktywnym i lojalnym członkiem debaty na temat przyszłości sojuszu – podkreśliła premier.

- Wydarzenia wokół naszych granic, a zwłaszcza nadchodzące rosyjsko-białoruskie manewry Zapad 2017 oraz zagrożenia związane z terroryzmem i niestabilnością na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej pokazują, że jako Sojusz powinniśmy kontynuować proces adaptacji rozpoczęty w Newport i w Warszawie - mówiła szefowa rządu.

Jak dodała, w tym kontekście priorytetem dla Polski będą przygotowania do przyszłorocznego szczytu NATO w Brukseli i wzmocnienie sojuszniczego odstraszania i obrony.

Premier mówi o zwiększeniu wydatków na obronność

- Z satysfakcją odnotowujemy rozmieszczenie sił sojuszniczych w Polsce i państwach bałtyckich - podkreśliła premier.

Szydło powiedziała, że Polska wspólnie z innymi państwami uczestniczy w grupie bojowej na Łotwie i w Rumunii, uczestniczy też w koalicji do walki z tzw. Państwem Islamskim oraz wydaje wymagane 2 proc. PKB na cele obronne.

- Jest już złożony projekt ustawy w Sejmie, w którym zagwarantowaliśmy, iż do 2030 r. uzyskamy 2,5 proc. PKB na cele obronne - podkreśliła szefowa polskiego rządu i zapewniła, że "Polska jest i będzie aktywnym i lojalnym członkiem debaty nad przyszłością Sojuszu w toku przygotowań do przyszłorocznego szczytu NATO".

Premier podziękowała za ubiegłoroczny szczyt NATO w Warszawie. Jak oceniła, był on dla Polski niezwykle istotny "ze względy na to, że jako członek Sojuszu Północnoatlantyckiego mogliśmy być gospodarzem tego wydarzenia".

- Dla Polski decyzje, które zapadły tutaj w Warszawie mają niezwykle istotne i kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa naszego kraju, dla bezpieczeństwa regionu i w naszej ocenie dla stabilizacji pokoju w Europie - powiedziała Szydło.

Stoltenberg mówi o "jedności" w NATO

Szef NATO podkreślił, że NATO zawsze stara się trzymać otwarte kanały komunikacji z Rosją. Relacjonował, że w ubiegłym miesiącu podczas spotkania rady NATO-Rosja, strona rosyjska poinformowała o ćwiczeniach wojskowych Zapad 2017.

- Będziemy przyglądać się bardzo uważnie przebiegowi tych ćwiczeń - zapowiedział Stoltenberg.

- Wszystkie kraje mają prawo do prowadzenia ćwiczeń swoich sił zbrojnych, ale kraje powinny również respektować zobowiązania na rzecz przejrzystości - podkreślił.

- Wzywam Rosję do wypełniania swoich zobowiązań w ramach Dokumentu Wiedeńskiego OBWE, ponieważ przewidywalność i transparencja to kwestie bardzo ważne, kiedy mamy zwiększoną działalność wojskową wzdłuż naszych granic - oświadczył.

Szef NATO relacjonował, że podczas spotkania z premier Szydło rozmawiał o tym, jak ważna jest obecność NATO w Polsce. Wskazywał, że międzynarodowe grupy bojowe stacjonujące w Polsce, na Litwie, Łotwie i Estonii są znakiem "jedności NATO, siły, a także zdecydowania".

- W ten sposób wysyłamy jasny sygnał, że atak na jednego sojusznika oznacza atak na cały sojusz - mówił. - Jesteśmy tutaj, po to żeby zapobiegać konfliktowi, a nie po to, by go prowokować - dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Beata Szydłonatojens stoltenberg
Zobacz także
Komentarze (83)