Szef MSZ karci marszałka Senatu. "Nie jest pan upoważniony".

Minister Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau zwrócił się do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego, aby ten nie wspierał rosyjskiej narracji w sprawie Ukrainy. "Zwracam się do pana z apelem o przestrzeganie prawa i niepodejmowanie działań z zakresu polityki zagranicznej, do których nie jest pan upoważniony" - napisał szef polskiego MSZ.

Minister Rau karci marszałka Grodzkiego. „Proszę przestrzegać prawa”
Minister Rau karci marszałka Grodzkiego. „Proszę przestrzegać prawa”
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik

31.03.2022 | aktual.: 31.03.2022 17:09

Sprawa nawiązuje do opublikowanego w piątek 25 marca nagrania Grodzkiego, które skierował do ukraińskiego parlamentu. Marszałek przeprosił w nim Ukraińców za to, że "niektóre firmy w haniebny sposób kontynuują działalność w Rosji, że nadal przez Polskę jadą tysiące tirów na Białoruś" i że "nadal rząd importuje rosyjski węgiel i nie potrafi zamrozić aktywów rosyjskich oligarchów".

- W ten sposób z niedającą się zaakceptować hipokryzją nadal - nawet wbrew intencjom - finansujemy zbrodniczy reżim, który zdobyte pieniądze zużywa na mordowanie niewinnych ludzi - powiedział marszałek Grodzki.

Minister Rau karci marszałka Grodzkiego. "Proszę przestrzegać prawa"

W związku z nagranym przemówieniem do marszałka Grodzkiego list napisał szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Zbigniew Rau.

Minister prosi w nim o niewspieranie rosyjskiej narracji w sprawie Ukrainy oraz instruuje polityka, że zgodnie z prawem "politykę zagraniczną Rzeczypospolitej Polskiej prowadzi Rada Ministrów, z którą współdziała w tym zakresie Prezydent RP. (...) Ani Konstytucja RP, ani żadna ustawa, rozporządzenie czy inny akt prawa nie nadają Senatowi RP uprawnień w dziedzinie prowadzenia polityki zagranicznej". Do kopii listu dotarli dziennikarze RMF FM.

"Jakiekolwiek składanie się ku twierdzeniom, że polski rząd nie wspiera Ukrainy, lecz skrycie współpracuje z Rosją, oznacza obniżenie możliwości obronnych Ukrainy i działanie na korzyść agresora. Konsekwencje nieprzemyślanych słów mogą być ogromne" - napisał minister.

Za pośrednictwem listu, Rau próbuje przekonać marszałka, by nie angażował się tak szeroko w politykę międzynarodową. "Apeluję, by, zamiast atakować polski rząd, skupił pan swoje wysiłki, wspólnie z pana obozem politycznym, na działaniach umożliwiających wprowadzenie na poziomie Unii Europejskiej najmocniejszych możliwych sankcji przeciw Federacji Rosyjskiej" - skończył swój list minister Rau.

Źródło: RMF FM

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie