ŚwiatSzef MSW Saary: zakręcić kurek z pieniędzmi krajom, które nie chcą uchodźców

Szef MSW Saary: zakręcić kurek z pieniędzmi krajom, które nie chcą uchodźców

• Szef MSW Kraju Saary obawia się kolejnej fali uchodźców

• - Musimy ograniczyć ich napływ - twierdzi

• Jego zdaniem, należy karać państwa, które nie chcą przyjąć uchodźców

Szef MSW Saary: zakręcić kurek z pieniędzmi krajom, które nie chcą uchodźców
Źródło zdjęć: © AFP | Bernd Settnik

Szef MSW Kraju Saary Klaus Bouillon powiedział w niedzielę, że próby znalezienia rozwiązania problemu imigrantów skończą się prawdopodobnie fiaskiem. Krajom UE, które odmawiają przyjęcia uchodźców, trzeba jego zdaniem, zakręcić kurek z pieniędzmi.

- Doszliśmy w Niemczech do granic naszych możliwości - powiedział Bouillon w wywiadzie dla niedzielnego wydania dziennika "Tagesspiegel".

- Musimy bardzo szybko doprowadzić do zdecydowanego ograniczenia liczby imigrantów w porównaniu z rokiem 2015. Nie damy rady przyjąć jeszcze raz miliona osób - podkreślił polityk CDU.

Zdaniem szefa resortu spraw wewnętrznych Kraju Saary istnieje niebezpieczeństwo, że apele o europejską solidarność w kwestii uchodźców zakończą się niepowodzeniem. - Mówię wyraźnie: dyskusja na ten temat nie może trwać w nieskończoność - zastrzegł niemiecki polityk. - Jeżeli inne europejskie kraje nie zmienią zdania, trzeba będzie sięgnąć po młot parowy - ostrzegł.

- Temu, kto depcze prawa człowieka odmawiając przyjęcia rodzin uciekających przed wojną i unika wypełnienia swoich finansowych zobowiązań, zakręciłbym kurek z pieniędzmi - wyjaśnił Bouillon.

- W Europie są kraje, która co roku dostają z Brukseli miliardy euro, którym my płacimy, i które postępują obecnie tak, jakby ich to wszystko nie obchodziło. Tak dalej by nie może - powiedział szef MSW Kraju Saary.

Bouillon wyraził obawę, że na wiosnę liczba imigrantów z Bliskiego Wschodu znów wzrośnie. - Jeżeli do tego dojdzie, to w niemieckim społeczeństwie też kiedyś skończy się cierpliwość. Obawiam się tego - powiedział.

Niemiecki polityk odrzucił możliwość jednostronnego zamknięcia niemieckiej granicy. - Jak miałoby to funkcjonować? Nie możemy zamknąć granicy liczącej 3,5 tys. kilometrów. Płot nie powstrzyma ludzi - zaznaczył Bouillon.

Bouillon stoi na czele resortu spraw wewnętrznych w Kraju Saary - jednym z 16 niemieckich krajów związkowych tworzących RFN. Obecnie koordynuje też prace szefów MSW wszystkich landów. Niemieckie kraje związkowe posiadają duże kompetencje w sprawach dotyczących bezpieczeństwa wewnętrznego i uchodźców.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (118)