Szef MON wydał oświadczenie w związku z tragedią na poligonie

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz opublikował wpis po tragicznym zdarzeniu na poligonie w Solarni. Podczas ćwiczeń zginęły tam dwie osoby. "W tych tragicznych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Rodzinami żołnierzy" - napisał wicepremier na platformie X.

Szef MON zabrał głos po tragicznym wypadku na poligonie
Szef MON zabrał głos po tragicznym wypadku na poligonie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Wojtek Jargiło
Justyna Lasota-Krawczyk

25.03.2024 | aktual.: 25.03.2024 13:51

"Dziś w czasie wykonywania zadań służbowych w Solarni w powiecie lublinieckim zginęło dwóch saperów 5. Tarnogórskiego Pułku Chemicznego. W tych tragicznych chwilach nasze myśli i modlitwy są z Rodzinami żołnierzy. Rodziny są pod opieką wojska. Udzielane jest także wsparcie psychologiczne" - napisał na platformie X Władysław Kosiniak-Kamysz, szef MON.

W osobnym wpisie Dowództwo Generalne RSZ doprecyzowało, że do wypadku doszło w godzinach przedpołudniowych podczas zajęć z użyciem materiałów wybuchowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tragiczny wypadek na poligonie

Jak wynika z informacji Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, do wypadku doszło w poniedziałek przed godz. 11. Na terenie 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Solarni w powiecie lublinieckim w województwie śląskim.

Podczas ćwiczeń wysadzania trotylu doszło do zdarzenia, w którym poszkodowane zostały dwie osoby. Osoby te w wyniku obrażeń zmarły.

Służby kryzysowe przekazały, że działania zabezpieczał zastęp z ciężkim samochodem gaśniczym ze zbiornikiem na wodę z jednostki wojskowej w Lublińcu oraz dwie karetki wojskowe bez lekarza. Po przybyciu na miejsce zespołu ratowniczego z lekarzem stwierdzono zgon dwóch osób.

13. Dywizjon Rakietowy Obrony Powietrznej stacjonował w Lublińcu i podlegał dowódcy 1 Śląskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej. Dywizjon został rozformowany w 1998 r.

Zobacz także
Komentarze (139)