PolskaSzef MON: brakuje 200 dokumentów z weryfikacji WSI

Szef MON: brakuje 200 dokumentów z weryfikacji WSI

Minister obrony narodowej Bogdan Klich poinformował, że dokumenty Komisji Weryfikacyjnej ds. WSI zostały przewiezione z Biura Bezpieczeństwo Narodowego do siedziby SKW. Były trzy transporty. Wszystko odbyło się, ku naszej radości, bez łamania prawa, zgodnie zasadami - powiedział szef MON. Dodał jednak, że nie ma pewności czy komisja weryfikacyjna wszystko oddała. Ok. 200 dokumentów nie zostało jeszcze zwróconych - wskazał minister.

Szef MON: brakuje 200 dokumentów z weryfikacji WSI
Źródło zdjęć: © PAP

01.07.2008 | aktual.: 01.07.2008 21:10

Bogdan Klich zapowiedział, że zespół, który ma zastąpić komisję weryfikacyjną WSI zostanie powołany po 8 lipca, kiedy projekt rozporządzeń dotyczących jego powstania zaopiniuje kolegium ds. służb specjalnych.

Cztery rozporządzenia precyzują zasady prowadzenia weryfikacji po 30 czerwca, kiedy pracę zakończyła komisja weryfikacyjna. Zakładają one, że po tym terminie działać będzie - maksymalnie siedmioosobowy - powołany przez ministra obrony "zespół pełnomocników" złożony z cywilnych ekspertów i żołnierzy zawodowych. Działałby on w ramach MON, a nie jako niezależna instytucja publiczna.

Skład zespołu jest - jak informował kilkanaście dni temu szef MON - opracowywany, ale zostanie on zatwierdzony i podany do wiadomości, gdy zaczną obowiązywać rozporządzenia. Wówczas, jak powiedział w środę Klich, zwróci się on formalnie do prezydenta Lecha Kaczyńskiego, by ten wyznaczył swojego przedstawiciela w zespole. Szef MON wystosował już propozycję w tej sprawie, na razie za pośrednictwem szefa BBN Władysława Stasiaka.

Weryfikacja na mocy nowych regulacji ma odbywać się według dotychczasowych zasad - oświadczenia złożone przez byłych żołnierzy WSI będą brane pod uwagę i konfrontowane z materiałem zgromadzonym przez służby oraz komisję weryfikacyjną. Na tej podstawie zespół będzie przygotowywał stanowisko - pozytywne lub negatywne. Projekty przewidują, że osoby, które podały nieprawdziwe informacje w oświadczeniu nie będą mogły ubiegać się o przyjęcie do SKW i SWW.

Niezależnie od rozporządzeń, które regulują głównie kwestie dotyczące weryfikacji w parlamencie trwają prace nad projektem ustawy, która dotyczy możliwości wyznaczania, zatrudniania oraz mianowania byłych żołnierzy WSI na stanowiskach w SKW i SWW.

_ Jeżeli Senat szybko upora się z nowelizacją, jeżeli pan prezydent szybko ją podpisze nie będzie problemu. Natomiast jeśli Senat będzie pracował nad nią długo lub prezydent jej nie podpisze to wtedy mamy problem, bo po 30 września skończy się termin przebywania w rezerwie kadrowej tych, którzy byli żołnierzami byłych WSI a nie zostali do tej pory zweryfikowani_ - powiedział w Iraku Klich.

_ Trzeba uniknąć sytuacji kiedy ze względu na opieszałość Komisji Weryfikacyjnej, która pracowała dwa lata utracimy wielu dobrych żołnierzy_ - dodał.

Kilkanaście dni temu minister powiedział, że w rezerwie ministra obrony jest obecnie ponad 600 osób. W pierwszej kolejności zweryfikowanych musi być ok. 250 osób, tak by pełniąc w tej chwili obowiązki w jednej albo drugiej służbie mogli być jak najszybciej wyznaczeni, mianowani albo zatrudnieni - powiedział wtedy szef MON.

Klich powiedział w Iraku, że dokumenty które były w posiadaniu Komisji Weryfikacyjnej znajdujące się w kancelarii tajnej nr 10 zostały przewiezione do siedziby SKW. Były trzy transporty - pierwszy o godzinie siódmej, ostatni niedawno. Wszystko odbyło się, ku naszej radości, bez łamania prawa, zgodnie zasadami - powiedział szef MON.

Jak dodał, "pozostaje do rozstrzygnięcia czy komisja weryfikacyjna wszystko oddała". Z informacji, które mam od szefa SKW płk Noska ok. 200 dokumentów nie zostało jeszcze zwróconych. Będziemy mogli coś więcej powiedzieć, kiedy dostawy zostaną zewidencjonowane - wskazał.

Minister podkreślił, że zgodnie z przepisami, po zakończeniu prac komisji, posiadanie, przechowywanie i udostępnianie dokumentów związanych z jej pracami przez byłych już jej członków, jest naruszeniem prawa.

Klich odnosząc się do konferencji przewodniczącego Komisji Jana Olszewskiego powiedział, że "słuchając jej miał wrażenie, że słucha swoistej telenoweli brazylijskiej, bo okazało się że wszystkie siły na niebie i ziemi sprzysięgły się przeciwko komisji weryfikacyjnej".

"Powiedzmy sobie szczerze - (...) to że komisja do 30 czerwca nie uporała się z pracą jest jej winą. Nie wolno przerzucać odpowiedzialność za własną indolencję na innych" - dodał.

WSI przestały istnieć 30 września 2006 r., w ich miejsce powołano Służbę Wywiadu Wojskowego i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Klich jest w Iraku od niedzieli. Zaplanowany na poniedziałek jego powrót do Polski opóźnia się z powodu warunków atmosferycznych - bardzo ograniczonej widoczności. Z tego też względu odwołano planowane na poniedziałek przekazanie odpowiedzialności Irakijczykom za prowincję Kadisija, gdzie stacjonuje dowodzona przez Polaków Wielonarodowa Dywizja Centrum Południe.

Katarzyna Lechowicz

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)