Szef MON Antoni Macierewicz zgłosi do prokuratury sprawę meldunków z 10 kwietnia 2010 roku
• Macierewicz zapowiedział, że zgłosi sprawę "zniszczenia meldunków"
• Szef MON odtajnił dokument o zniszczeniu informacji
• Dokumenty miały być niszczone w dwóch fazach
05.02.2016 16:30
Szef MON Antoni Macierewicz zapowiedział, że zgłosi do prokuratury sprawę "zniszczenia wszystkich meldunków dotyczących sprawy smoleńskiej, które napływały do Sztabu Generalnego w dniu 10 kwietnia" 2010. Dodał, że odtajnił dokument o zniszczeniu tych informacji.
- Dokument, mówiący o zniszczeniu meldunków został przeze mnie odtajniony i będzie przekazany do opinii publicznej. Chodzi o zniszczenie wszystkich meldunków dotyczących sprawy smoleńskiej, które napływały do Sztabu Generalnego w dniu 10 kwietnia 2010 roku. Było to ponad 400 stron - powiedział Macierewicz.
- W dwóch fazach: w końcu 2011 roku i na początku 2012 roku, nastąpiło ich kompletne zniszczenie. Najpierw podarcie, a później takie zniszczenie, by nie można było tego w żaden sposób odtworzyć - dodał.
- To tylko może taki bardzo szokujący, ale jeden z przykładów tego typu działań, z jakimi mieliśmy do czynienia, mających na celu utrudnienie, albo wręcz uniemożliwienie w niektórych aspektach dojścia do prawdy w sprawie tragedii smoleńskiej - na szczęście nieskutecznych - powiedział minister.
Dopytywany, czy zgłosi tę sprawę do prokuratury, minister odparł: - To jest oczywiste.
W czwartek MON wznowiło badanie katastrofy smoleńskiej. Przy Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego została powołana podkomisja, która - jak zapowiedział Macierewicz - zbada "całość tragedii smoleńskiej". Jej pierwsze posiedzenie zaplanowano na początku marca.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Warszawie szef MON wymienił "zniszczenie ponad 400 kart informacji i meldunków, jakie zostały dostarczone 10 kwietnia do Sztabu Generalnego Wojska Polskiego" wśród faktów, które miały zostać ukryte w trakcie badania przyczyn katastrofy, a które "w sposób zasadniczy zmieniają ogląd wydarzeń".
Lasek: nie zostały zniszczone żadne dokumenty
- W badającej przyczyny katastrofy smoleńskiej komisji Millera nie zostały zniszczone żadne dokumenty - mówił w czwartek członek tej komisji dr Maciej Lasek.
- Jeżeli chodzi o te dokumenty, to ja nic takiego nigdy nie słyszałem, i nie dotyczy to komisji, tylko Sztabu Generalnego, i to tam trzeba pytać. Nie będę się do tego odnosił, bo sprawa nie jest mi znana - dodał.