Szef gdańskiej "Solidarności": 13 grudnia 1981 r. to haniebna data

Przewodniczący Zarządu Regionu Gdańskiego NSZZ "Solidarność" Krzysztof Dośla powiedział w piątek przed północą pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców w Gdańsku, że 13 grudnia 1981 r. i stan wojenny to jedna z "najbardziej haniebnych dat" w historii Polski.

Szef gdańskiej "Solidarności": 13 grudnia 1981 r. to haniebna data
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
405

Uroczystość w Gdańsku upamiętniającą 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego zorganizowało trójmiejskie Stowarzyszenie "Godność", zrzeszające więźniów politycznych i osoby represjonowane z lat 1980-1989.

Dośla mówił, że w wyniku stanu wojennego "wieluset Polaków zapłaciło życiem, a wieleset tysięcy emigracją". - I do dnia dzisiejszego nie możemy się doprosić elementarnej sprawiedliwości: zbrodniarzy nazwania zbrodniarzami. I wreszcie w imię wolnej i demokratycznej ojczyzny, wolnego i demokratycznego państwa jasnego wskazania, kto był katem, bo ofiary są znane. Bo te ofiary dziś od wielu lat w sądach muszą się upokarzać, dochodząc odszkodowań, aby móc się leczyć i przeżyć. (...) O godne i bardzo wysokie renty, czy emerytury nie muszą martwić się ci, którzy wydawali rozkaz wprowadzenia stanu wojennego - mówił związkowiec.

"Nie chcemy podpalać Polski"

Odczytano także oświadczenie Stowarzyszenia "Godność". "My byli działacze Solidarności i więźniowie polityczni z lat 1980-89 nie chcemy 'podpalać Polski', nie jesteśmy też 'szaleńcami'. Od każdego rządu oczekujemy sprawnego i uczciwego rządzenia państwem bez afer i korupcji. Żądamy wyjaśnienia i osądzenia tych, które miały miejsce w ostatnich latach. Od mediów oczekujemy rzetelnej informacji bez wzniecania wrogości i podziałów wśród Polaków" - głosi jego fragment.

- Wielu naszych kolegów ma poczucie rozgoryczenia, dlatego, że komunizm nie został rozliczony, a zbrodnie Grudnia '70 nie zostały osądzone, jak również zbrodniarze, którzy wprowadzali stan wojenny. Potrzebne jest uporządkowanie wymiaru sprawiedliwości: nie mogą funkcjonować w nim, którzy skazywali nas w tamtym czasie - powiedział do zebranych prezes Stowarzyszenia "Godność" Czesław Nowak.

Uroczystość, w której uczestniczyło ok. 30 osób, w tym działacze Obozu Narodowo-Radykalnego, zakończyło odśpiewanie hymnu narodowego. Pół godziny później, 33. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego upamiętnili też działacze Stowarzyszenia Młodzi Demokraci (młodzieżówka Platformy Obywatelskiej - przyp. red.). Zapalili znicze i ułożyli je przy Pomniku Poległych Stoczniowców w napis "13 XII PAMIĘTAMY".

To samo, o podobnej porze, członkowie Młodych Demokratów zrobili także w centralnych miejscach w innych miastach w Pomorskiem: Chojnicach, Gdyni, Kwidzynie, Malborku i Sopocie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

93-letnia rowerzystka potrącona. Dramatyczne nagranie z wypadku
93-letnia rowerzystka potrącona. Dramatyczne nagranie z wypadku
Grozi wyjściem z koalicji. Na szali kluczowy projekt
Grozi wyjściem z koalicji. Na szali kluczowy projekt
Trump Tower w Syrii? Trump mówi o "świeżym starcie"
Trump Tower w Syrii? Trump mówi o "świeżym starcie"
Kijów czeka na odpowiedź Moskwy. Zełenski: bardzo dziwne milczenie
Kijów czeka na odpowiedź Moskwy. Zełenski: bardzo dziwne milczenie
Zandberg skrytykował Biejat. "Magdo, o czym ty mówisz?"
Zandberg skrytykował Biejat. "Magdo, o czym ty mówisz?"
Tajemnicza koperta Trzaskowskiego. Wręczył ją Nawrockiemu
Tajemnicza koperta Trzaskowskiego. Wręczył ją Nawrockiemu
Nawrocki zapytał Trzaskowskiego o męża Wysockiej-Schnepf
Nawrocki zapytał Trzaskowskiego o męża Wysockiej-Schnepf
Kolejne spięcie Stanowskiego z Wysocką-Schnepf. "Obsesja"
Kolejne spięcie Stanowskiego z Wysocką-Schnepf. "Obsesja"
PiS zadowolone z debaty w TVP. Komentarze na gorąco ze sztabu Nawrockiego
PiS zadowolone z debaty w TVP. Komentarze na gorąco ze sztabu Nawrockiego
Debata w TVP. Kluczowe momenty
Debata w TVP. Kluczowe momenty
Apartamenty Deluxe Nawrockiego. Trzaskowski zapytał o zwrot pieniędzy
Apartamenty Deluxe Nawrockiego. Trzaskowski zapytał o zwrot pieniędzy
Biejat zwróciła się do Nawrockiego. "To skandal"
Biejat zwróciła się do Nawrockiego. "To skandal"