Szef Eurogrupy o zwycięstwie Ciprasa: jestem gotów do ścisłej współpracy
Szef Eurogrupy Jeroen Dijsselbloem pogratulował Aleksisowi Ciprasowi i jego lewicowej partii Syriza zwycięstwa w wyborach do parlamentu Grecji i zadeklarował gotowość współpracy w realizacji programu reform. Słowa uznania popłynęły też z ust Martina Schulza, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego czy prezydenta Francji Francoisa Hollande'a.
21.09.2015 | aktual.: 21.09.2015 00:32
- Jestem gotów do ścisłej współpracy z władzami Grecji oraz do dalszego wspierania Grecji w (realizacji) ambitnego programu reform - napisał Dijsselbloem na Twitterze.
Dodał, że oczekuje szybkiego sformowania nowego rządu Grecji mającego silne poparcie w parlamencie aby realizować program reform.
Według niepełnych wyników oficjalnych niedzielnych wyborów Syriza zdobyła 145 miejsc w 300-osobowym parlamencie. Zapowiedziana koalicja z prawicową partią Niezależnych Greków (Anel) daje jej absolutną większość 155 miejsc.
Martin Schulz gratuluje Aleksisowi Ciprasowi
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz pogratulował w niedzielę wieczorem liderowi greckiej Syrizy Aleksisowi Ciprasowi zwycięstwa w wyborach. Zaapelował o szybkie stworzenie stabilnego rządu, który będzie gotów do reform.
- Właśnie pogratulowałem Aleksisowi Ciprasowi zwycięstwa Syrizy w wyborach w Grecji. Teraz szybko potrzebny jest solidny rząd, gotów do działania - napisał Schulz na Twitterze.
Także szef największej frakcji w Parlamencie Europejskim, chadeckiej Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber wezwał Syrizę do współpracy z innymi demokratycznymi partiami. Podkreślił on w krótkim oświadczeniu, że "jest jasne, iż uzgodnienia (Grecji) z wierzycielami pozostają w mocy".
- Oczekujemy od przyszłego greckiego rządu pełnego poszanowania dla podjętych zobowiązań. Niestety Aleksis Cipras i Syriza po raz kolejny próbowali igrać z ogniem przed wyborami. Grecja potrzebuje stabilnego rządu, dużej większości w parlamencie, która zaakceptuje europejskie reguły gry i która nadal będzie wspierać reformatorski kurs - oświadczył Weber.
- Przede wszystkim wzywamy Aleksisa Ciprasa i Syrizę do współpracy z innymi konstruktywnymi i demokratycznymi partiami w Grecji - podkreślił Weber.
Przewodniczący frakcji Socjalistów i Demokratów w PE Gianni Pittella ocenił, że wynik wyborów w Grecji wskazuje na zwycięstwo demokracji oraz sił proeuropejskich i postępowych oraz jasną porażkę prawicy.
Pittela wezwał Ciprasa do utworzenia koalicji z socjaldemokracją: ugrupowaniami To Potami i PASOK/DIMA. - Nowy rząd Ciprasa musi zerwać ze starym skorumpowanym systemem politycznym i zrobić poważne postępy w walce z unikaniem opodatkowania, biurokracją i korupcją. Musi inwestować w edukację i budowanie działających systemów zabezpieczeń społecznych i zdrowia - podkreślił Pittella.
Do krajów członkowskich UE Pitella zaapelował natomiast o znalezienie rozwiązania, które pozwoli zmniejszyć poziom greckiego zadłużenia. - Bez tego nie ma nadziei na wzrost i ożywienie. Kredytodawcy i partnerzy Grecji powinni zaakceptować to, że należy zrestrukturyzować albo zredukować grecki dług - ocenił włoski eurodeputowany.
Francois Hollande o zwycięstwie Syriozy
Prezydent Francji Francois Hollande powiedział, że zwycięstwo Syrizy w przedterminowych wyborach parlamentarnych w Grecji to ważny sukces zarówno tego kraju, jak i całej Unii Europejskiej.
- To ważny sukces Syrizy, Ciprasa i Grecji, która wejdzie w okres stabilizacji z solidną większością - powiedział dziennikarzom Hollande przebywający z wizytą w Maroku.
Prezydent Francji z uznaniem wypowiedział się o greckich władzach, zwłaszcza o przywódcy Syrizy Aleksisie Ciprasie, który "odważnie bronił swych pozycji", w szczególności porozumienia zawartego z kredytodawcami.
Hollande zatelefonował w niedzielę wieczorem do Ciprasa, by mu pogratulować sukcesu, który - jak powiedział - "jest większy niż się spodziewano".
Zaznaczył, że to też sukces Unii Europejskiej. Powiedział, że UE powinna przysłuchać się przesłaniu od Greków, którzy podjęli wysiłki i już dużo zrobili, lecz pragną też postępu i rozkwitu.
Prezydent Francji poinformował, że w najbliższych tygodniach zapewne odwiedzi Grecję.
Zobacz także: Tłum uchodźców chce przekroczyć granicę turecką