Chwile grozy w Zakopanem. Jeleń zaatakował mężczyznę
Niebezpieczny incydent w Zakopanem. Jeden z mieszkańców wybrał się na cmentarz. W pewnej chwili zaatakował go jeleń.
W czwartek ok. godziny 11:00 jeden z mieszkańców Zakopanego wybrał się na cmentarz przy ul. Nowotarskiej.
- Zobaczyłem, że przy wejściu stoi dorodny jeleń. Na oko miał 6-7 lat - wskazał mężczyzna w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS nie ma planów na 11 listopada? Posłanka się wygadała
Zakopiańczyk próbował minąć dzikie zwierzę. - Jeleń zaatakował mnie rogami. Na szczęście nie wbił ich, tylko uderzył w klatkę piersiową. Przewrócił mnie na ziemię. Pani, która była niedaleko na cmentarzu, zaczęła krzyczeć - relacjonował.
Na pomoc ruszyli pracownicy zakładu kamieniarskiego, którzy znajdowali się w pobliżu. - Chciałbym im bardzo podziękować. Przez chwilę miałem myśli, że przyszedłem na cmentarz i już na nim zostanę - powiedział.
O zdarzeniu poinformowano Straż Miejską, która zadeklarowała, że zadysponuje w rejon cmentarza patrole. Zaalarmowano również lekarza weterynarii i Straż Parku Tatrzańskiego.
"Takie zachowanie jelenia może być bardzo niebezpieczne szczególnie teraz, gdy na cmentarz z każdym dniem przychodzić będzie więcej osób" - czytamy w tygodniku.
Źródło: Tygodnik Podhalański