USA ujawniły: Rosjanie zabijają swoich żołnierzy w Awdijiwce
Rosyjscy dowódcy na ukraińskim froncie wymierzają wyroki śmierci podwładnym, którzy nie chcą wyruszać na straceńcze misje i szturmować ukraińskich pozycji w Awdijewce - informuje amerykańska administracja. Wiadomość przekazał w czwartek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby.
Informacje o masowych egzekucjach w szeregach rosyjskiej armii walczącej we wschodniej Ukrainie Biały Dom uzyskał od rzecznika armii ukraińskiej Ołeksandra Sztupuna. Z wiadomości przekazanej przez wojsko operujące w regionie Awdijiwki wynika, że obie strony poniosły ogromne straty.
Egzekucje wobec zbuntowanych żołnierzy stosowane są w rosyjskiej armii od początku inwazji, ale nigdy wcześniej na tak dużą skalę. Może chodzić nawet o setki osób, na których za niesubordynację na froncie wykonano karę śmierci przez rozstrzelanie.
Jak podaje BBC, ukraińskie szacunki mówią, że liczba rosyjskich ofiar w tym krwawym starciu wynosi już ponad 5 tysięcy osób. Stany Zjednoczone twierdzą, że Rosja straciła co najmniej 125 pojazdów opancerzonych i sprzęt o ogromnej wartości. Spadło morale w rosyjskich szeregach, w niektórych jednostkach doszło do buntów.
Według USA to, że część ofiar poniesionych przez Rosję w pobliżu Awdijiwki to wynik bezwzględnych rozkazów dowódców, nie jest zaskakujące. "Zmobilizowane siły Rosji są nadal niedostatecznie wyszkolone, słabo wyposażone i nieprzygotowane do walki, podobnie jak miało to miejsce podczas nieudanej zimowej ofensywy w zeszłym roku" - powiedział na czwartkowej odprawie rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kirby dodał, że tę samą taktykę rosyjska armia stosuje od początku inwazji. Do walki rzucani są słabo wyszkoleni żołnierze. "Brak odpowiedniego sprzętu, brak przywództwa, brak zasobów, brak wsparcia. Nie jest zaskoczeniem, że siły rosyjskie cierpią z powodu złego morale" - powiedział rzecznik.
Biały Dom alarmuje: Egzekucje rosyjskich żołnierzy
Zajęcie Awdijiwki leżącej w pobliżu okupowanego przez Rosję Doniecka umożliwiłoby wojskom rosyjskim odepchnięcie linii frontu, utrudniając siłom ukraińskim dalsze natarcie na obwód doniecki. Miejscowość została już dawno niemal całkowicie opuszczona przez trzydziestotysięczną społeczność. Rosjanie usiłują wziąć w okrążenie kryjących się w gruzach obrońców, ale to okazuje się zbyt trudne i wyniszczające.
BBC dodaje, że w czwartek Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 150 mln dolarów. Waszyngton przewiduje przekazanie amunicji artyleryjskiej i broni przeciwpancernej.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych utrzymuje, że od ataku na Ukrainę 24 lutego 2022 roku zginęło już 297 tysięcy rosyjskich żołnierzy. Rosyjska armia straciła też ponad 5 tysięcy czołgów i prawie tysiąc bojowych wozów piechoty.