Szczyt NATO o transformacji obronnej sojuszu
W środę, w drugim dniu szczytu NATO, prezydent
Lech Kaczyński weźmie udział w sesji roboczej, a po południu
spotka się z prezydentem Rumunii Traianem Basescu. Szczyt w Rydze
dotyczy spraw politycznych, transformacji obronnej sojuszu i jego
bieżących operacji, zwłaszcza misji w Afganistanie.
Prezydent opowiedział się za transformacją NATO z akcentem na jego rolę ekspedycyjną, jednak przy zachowaniu zasady obrony terytorium państw członkowskich jako jednej z podstaw Sojuszu. Minister obrony Radosław Sikorski wyraził przekonanie, że jest to korzystne, ponieważ lepiej bronić bezpieczeństwa z dala od kraju.
Według szefa MON, Polska słusznie postąpiła deklarując wysłanie do Afganistanu ok. tysiąca żołnierzy i nie nakładając z góry ograniczeń co do sposobu ich wykorzystania.
Prezydent Kaczyński wyraził też zdanie, że korzystne byłoby, gdyby w komunikacie końcowym z ryskiego szczytu znalazły się zapisy o bezpieczeństwie energetycznym.
Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush, na towarzyszącej szczytowi konferencji mówił we wtorek o zmianach w NATO i coraz silniejszym zaangażowaniu Sojuszu w sprawy globalne. Powiedział, że w NATO zawsze istotne były nie tylko obrona wojskowa, ale także wspólne ideały i wartości. Oświadczył też, że nie zamierza wycofać wojsk z Iraku, zanim misja zostanie wypełniona.
Były doradca prezydenta Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego Zbigniew Brzeziński powiedział, że rozszerzenie mandatu NATO jest nieuniknione i Sojusz w rozwiązywaniu problemów bezpieczeństwa musi współdziałać z tymi, którzy chcą mu pomagać.
Jakub Borowski i Elwira Wielańczyk