Szczyrk po wybuchu. Prokuratura wszczęła śledztwo ws. katastrofy
Śledztwo ws. wybuchu gazu i zawalenia się budynku w Szczyrku wszczęła prokuratura z Bielska-Białej. - Na miejscu trwają oględziny zwłok - mówi WP Agnieszka Michulec, rzeczniczka prokuratury.
05.12.2019 | aktual.: 05.12.2019 11:39
- Śledztwo zostało wszczęte w kierunku sprowadzenie zdarzenia, które zagraża życiu i zdrowiu wielu osób, a następstwem tego czynu jest śmierć wielu osób, jak jest w tym przypadku - mówi Wirtualnej Polsce Agnieszka Michulec, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bielsku-Białej. Dodaje, że to wstępna kwalifikacja, która może się jeszcze zmienić.
- Ustaliliśmy już dane osób, które podejmowały przed zdarzeniem działania w pobliżu. To jednak wciąż bardzo wczesny etap śledztwa - wyjaśnia prokurator. Chodzi o osoby, które pracowały w pobliżu rurociągu i zdaniem Polskiej Spółki Gazownictwa uszkodziły go urządzeniem do wiercenia podziemnego.
Na miejscu pracują śledczy z Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała-Południe. - Ich działania polegały na oględzinach wydobytych zwłok. Teraz najważniejsze jest zakończenie akcji przez służby. Dopiero wtedy będziemy mogli tam wejść - stwierdza prok. Michulec.
Ciała zostaną przewiezione do zakładu medycyny sądowej, gdzie przeprowadzone będą sekcje.
Wcześniej przedstawiciel zarządcy sieci potwierdził, że zabezpieczono sprzęt do przewierceń sterowanych.
- Sądzimy, że urządzenie do przewierceń trafiło bezpośrednio w gazociąg. Będziemy odkopywać to miejsce i wtedy będziemy wiedzieć, czy instalacja została przerwana czy przewiercona - stwierdził Artur Michniewicz, rzecznik prasowy PSG, zaznaczając, że nie chce spekulować na temat dokładnych okoliczności uszkodzenia gazociągu i samego wybuchu.
Zobacz także
Szczyrk: wybuch gazu. Znaleziono kolejne ciała
Znaleziono ciała ośmiu osób, w tym czworo dzieci - to prawdopodobnie wszystkie ofiary tragedii. Akcja po środowym wybuchu w Szczyrku wciąż jednak trwa. Trzykondygnacyjny budynek, który w wyniku wybuchu gazu został doszczętnie zniszczony, będzie wciąż przeszukiwany przez strażaków cegła po cegle.
Do zdarzenia doszło w budynku mieszkalnym przy ul. Leszczynowej w Szczyrku (woj. śląskie). Strażacy informację dostali w środę o godz. 18.26.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl