"Szczury są twarde, ale nowojorczycy są twardsi". Nowy Jork walczy z plagą
Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams wypowiedział ostateczną wojnę gryzoniom, które dokuczają wszystkim mieszkańcom miasta. Adams zadeklarował, że nie spocznie, dopóki nie zrealizuje swojej obietnicy oczyszczenia nowojorskich zakamarków z odstręczających intruzów. Znalazł już prawą rękę do przeprowadzenia operacji.
Odwiecznej plagi wielkich miast nie uniknęła również amerykańska metropolia. Milionowe rzesze pospolitych szczurów brunatnych są niemal integralną częścią miejskiego krajobrazu. Walczą z nimi kolejne administracje. Obecny burmistrz, 63-letni demokrata, weganin, ciemnoskóry emerytowany policjant, idzie z nimi na wojnę. - Szczury myślą, że rządzą miastem. Są twarde, ale nowojorczycy są twardsi - powiedział burmistrz.
Eric Adams do zadania postanowił oddelegować osobę o odpowiednich kompetencjach. Na stanowisko zbawcy Nowego Jorku poszukiwał kandydata lub kandydatkę - jak żartował - "nieco krwiożerczą", bez oporów wobec "hurtowej rzezi" na ulicach i w zakamarkach miasta. Zarobki na stanowisku dyrektora do spraw ograniczania gryzoni wyceniono na 120-170 tysięcy dolarów rocznie.
W środę Adams przedstawił Kathleen Corradi, byłą nauczycielkę w szkole podstawowej. Swoje "uczucia" wobec szczurów zdiagnozowała już jako 10-latka, gdy zbierała podpisy pod petycją przeciwko gryzoniom w swojej okolicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ogłoszenie o tej pracy, nie byłam pewna, czy to prawda. "Krwiożerczy" nie jest słowem, które zwykle widzisz w opisie stanowiska i z pewnością nie jest to słowo, którego zwykle używam do opisania siebie - powiedziała Corradi.
"Szczury są twarde, ale nowojorczycy są twardsi". NYC walczy z plagą
Na zorganizowanej w środę konferencji prasowej w parku w Harlemie nowo mianowana dyrektor zapowiedziała, że mieszkańcy będą widzieć ją często, a coraz rzadziej szczury. - Sprawa niwelowania zjawiska to coś więcej niż kwestia zmiany jakości życia nowojorczyków. Szczury są objawem problemów systemowych, w tym warunków sanitarnych, zdrowia, warunków mieszkaniowych i sprawiedliwości ekonomicznej - stwierdziła Corradi.
- Burmistrz nienawidzi szczurów. Ja nienawidzę szczurów. Każdy nowojorczyk nienawidzi szczurów. Są twarde, ale nowojorczycy są twardsi - powiedziała Kathleen Corradi.