Szczepionki poza kolejką i głos z Pałacu Prezydenckiego. "Zabierają dostęp"
Szczepienia przeciw koronawirusowi obejmują w pierwszym etapie przede wszystkimi medyków. Kontrowersje budzi podanie preparatu osobom spoza grupy "0", ale także tempo szczepień pracowników służby zdrowia. – Chaos jest tylko po jednej stronie. Wydaje się, że są środowiska w Polsce, które wzięły w obronę te 18 zaszczepione osoby i to jest ta linia obrony - powiedział w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. Zaszczepienie artystów i celebrytów nazwał "nieprzyjemną historią" i przyznał, że Andrzej Duda rozmawiał na ten temat w gronie współpracowników. - Nagle mamy pewną grupę osób, która szczepi się poza kolejką, zabierając przecież realnie dostęp do szczepionki tym, które są dziś na pierwszej linii walki z koronawirusem - ocenił gość Michała Wróblewskiego. Jego zdaniem zabrakło przeprosin ze strony zaszczepiony w WUM. - Gdyby te osoby zaczęły od przeprosin, to pewnie nie byłoby sprawy - dodał Błażej Spychalski.