Szczepionka na grypę. "Może jej zabraknąć dla osób z grupy ryzyka"
Szczepionka na grypę staje się towarem deficytowym. Wszystko z powodu epidemii koronawirusa. Jak informuje OIL w Warszawie, szczepionki może zabraknąć nawet dla osób z grupy ryzyka.
Szczepionka na grypę, a raczej jej deficyt, jest ostatnio tematem numer jeden zaraz po epidemii koronawirusa.
Szczepionka na grypę. "Zabraknie dla wszystkich chętnych"
Jak wynika z danych Ministerstwa Zdrowia oraz Państwowego Zakładu Higieny chętnych na zaszczepienie się przeciwko grypie jest coraz więcej. Wszystko z powodu trwającej epidemii.
Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie alarmuje: chętnych na zakup szczepionki może być nawet 10 razy więcej niż zwykle, a to wiąże się z brakiem preparatów. - Szczepionki na grypę na pewno zabraknie dla wszystkich chętnych - przekazał w rozmowie z RMF FM doktor Łukasz Durajski, szef Zespołu do spraw szczepień w OIL w Warszawie.
Szczepionka na grypę. Deficyt dotknie osoby z grupy ryzyka?
Zdaniem medyka, szczepionka na grypę może być także towarem deficytowym dla osób z grupy ryzyka. - Selekcja między jednym a drugim pacjentem jest trochę jak wybór przy historii Włochów, którzy borykali się z problemem, który lekarz dostanie respirator, gdy są zakażeni koronawirusem - mówił Durajski.
Jak dodał, szczepionki na grypę jest w Polsce "dramatycznie mało". OIL w Warszawie rekomenduje, by państwo próbowało zdobyć dodatkową liczbę preparatów poza granicami kraju. - To jest w ich interesie, aby te szczepionki nam sprzedać. Niestety, nie są w stanie ich wyprodukować. To nie jest cukierek, który powstanie z dnia na dzień - tłumaczył lekarz.
Szczepionka na grypę. "Jest walka o to, jak ją zdobyć"
- Przez cały czas, jak jesteśmy w gabinecie szczepień, pielęgniarka odbiera telefony z pytaniem, kiedy będzie szczepionka przeciwko grypie. Jest walka o to, jak tę szczepionkę zdobyć - podkreślił Durajski.
Zdaniem lekarza Ministerstwo Zdrowia nie będzie w stanie dobyć więcej niż pół miliona dawek szczepionki na grypę, co stanowi procent ogólnego zapotrzebowania. Według wstępnych szacunków w tym roku szczepionkę na grypę chciałoby zakupić kilka milionów Polaków.
Szczepionka na grypę. "Nie widzę rozwiązania"
- Powiem brutalnie, że nie widzę rozwiązania. Włożyliśmy dużą pracę w przekonanie Polaków do szczepień. Brak szczepionek jest dla nas kulą u nogi - zaznaczył Łukasz Durajski.
Jak informowaliśmy ostatnio, hurtownie wprowadziły specjalne limity dla polskich aptek. Te wynoszą 1 dawkę szczepionki na grypę na aptekę w ciągu dnia. W ostatnich latach z preparatu korzystało zaledwie 4 proc. społeczeństwa rocznie.
Źródło: RMF FM