Trwa ładowanie...
dzpxwy7
Szczepionka na COVID. Ile osób zapisało się na szczepienia? Szef KPRM podał liczby

Szczepionka na COVID. Ile osób zapisało się na szczepienia? Szef KPRM podał liczby

Szczepionka na COVID od niedzieli jest już podawana Polakom. Jako pierwsi dostęp do niej mają osoby z grupy zero, do której zaliczają się medycy i pracownicy systemu ochrony zdrowia. Ilu z nich do tej pory wyraziło chęć zaszczepienia się? - Około 400 tys. osób się zapisało, z tej grupy liczącej nieco mniej niż milion osób - oświadczył w programie WP "Tłit" szef KPRM Michał Dworczyk. Poinformował jednocześnie, że wydłużony został termin, w którym można dokonywać zapisów. - W związku z postulatami ze środowisk medycznych, żeby wydłużyć termin zapisów, postanowiliśmy go wydłużyć do 14 stycznia (…). Argumenty były takie, że okres świąteczny jest dosyć szczególny - tłumaczył Dworczyk. Od poniedziałku 28 grudnia w kraju obowiązują również nowe obostrzenia. Polacy w sondażu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie WP wypowiedzieli się o tym, czy zamierzają się do nich zastosować. Aż 77,2 proc. badanych zamierza przestrzegać w pełni zasad nowych ograniczeń. Co o wynikach sondażu sądzi Michał Dworczyk? - Cieszą mnie, bo one świadczą o odpowiedzialności polskiego społeczeństwa - stwierdził.

Sondaż IBRiS dla Wirtualnej PolskiRozwiń

Transkrypcja:

Sondaż IBRiS dla Wirtualnej Polski, panie ministrze, właśnie dotyczący obostrzeń. 77%, ponad 77%, badanych zamierza przestrzegać w pełni zasad, tych obostrzeń w prowadzonych przez rząd od wczoraj. Tylko nieco ponad 3% nie będzie w ogóle przestrzegać tych nowych obostrzeń. Cieszą pana te wyniki? Cieszą mnie, bo one świadczą o odpowiedzialności polskiego społeczeństwa. Zresztą my wykazywaliśmy samodyscyplinę już wielokrotnie, jeśli chodzi o przestrzeganie różnych zasad, wprowadzonych w związku z pandemią i to świadczy o tym, że Polacy, mimo zmęczenia pandemią, są właśnie odpowiedzialni i bardzo dobrze, bo dzięki temu mamy szansę uniknąć tej trzeciej, największej fali. Czy może inaczej, jakichś bardzo dużych rozmiarów tej trzeciej fali pandemii, która nadejdzie do nas na początku 2021 roku. Także tu wypada podziękować wszystkim za to, że do tej pory zachowywali się odpowiedzialnie, i za tą deklarację gotowości do tego, żeby przestrzegać przepisów. Panie ministrze, "zakaz wychodzenia z domu dla dzieci może rodzić w nastolatkach frustrację i prowadzić do depresji" alarmują eksperci, apelują do premiera Morawieckiego o złagodzenie restrykcji w tej sprawie. Wypowiada się między innymi Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę. Czy rząd ma jakiś pomysł, co z tym fantem zrobić? Wie pan, to niestety jest tak, że w Polsce nie ma człowieka, który by nie odczuł konsekwencji pandemii. Czy to mówimy o konsekwencjach gospodarczych, czy to mówimy o właśnie problemach związanych z ograniczeniami, które się przekładają na nasze życie społeczne. Natomiast my w tej sprawie opieramy się właśnie na wytycznych lekarzy, na wytycznych ekspertów i w konsekwencji musimy po prostu jeszcze ten ostatni raz, mam nadzieję, że to jest ten ostatni raz, zmobilizować się. Po to, żeby ta trzecia fala pandemii nas nie zalała. Nie tylko po to, żeby właśnie służba zdrowia nie została przeciążona i nie załamała się pod naporem trzeciej fali, ale również po to, żeby personel medyczny mógł się skupić na szczepieniach. O ten personel medyczny teraz zapytam jeszcze i o szczepienia, panie ministrze. Ile tych osób z grupy 0 zapisało się na szczepienia i czy liczba, jaką pan poda, mam nadzieję, że pan ją zna, satysfakcjonuje rząd? Około 400 000 osób się zapisało z tej grupy, liczącej nieco mniej niż milion osób. Natomiast w związku z takimi postulatami, płynącymi ze środowiskiem medycznym, żeby wydłużyć termin zapisów, postanowiliśmy ten termin zapisów dla personelu medycznego, czyli dla grupy 0, wydłużyć do 14 stycznia. Argumenty były takie, że okres świąteczny i noworoczny jest dość szczególny, że część osób nie ma, że szpitalu w zupełnie innym trybie funkcjonują, stąd były takie postulaty, którym wyszliśmy na przeciw. Czyli ta decyzja świeża? Ona została podjęta, jak rozumiem, w tym tygodniu? Tak, późnym wieczorem. Czyli lekarze chcą się szczepić, ale po prostu ten okres świąteczno-noworoczny no nie pozwolił im na zapisanie się na te szczepienia, tak jakby chcieli. Takie były głosy ze środowiska płynące medycznego, dlatego przychyliliśmy się do tych postulatów.
dzpxwy7
dzpxwy7
Więcej tematów