Szczepienia przyspieszą. Masowa rejestracja coraz bliżej, w tym tygodniu milion preparatów dotrze do Polski
Wraz z dotarciem do Polski w tym tygodniu ponad miliona szczepionek, rząd przedstawi nowe zasady w narodowym programie szczepień. Konferencja w tej sprawie odbędzie się we wtorek lub w środę - dowiedziała się WP. Jesteśmy coraz bliżej kluczowego momentu: powszechnej rejestracji na szczepienia wszystkich zainteresowanych Polaków.
W tym miesiącu trafi do Polski najwięcej dawek szczepionek od początku uruchomienia programu. To będzie ponad 7 mln preparatów.
Co to oznacza? Że powszechna rejestracja na szczepienia wszystkich zainteresowanych obywateli w Polsce jest właściwie przesądzona. Rejestracja ma ruszyć już w maju. Jeśli tak się stanie, potwierdzą się informacje Wirtualnej Polski z ubiegłego tygodnia.
Szczepienia w Polsce. Zapisy populacyjne już wkrótce
Minister Michał Dworczyk - szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i rządowy pełnomocnik ds. narodowego programu szczepień - w WP poinformował kilka dni temu, że nowe zasady programu szczepień "zostaną przedstawione na początku tygodnia".
Według naszych informacji nie stanie się to jednak w poniedziałek. Rząd planuje konferencję w tej sprawie w kolejnych dniach - najprawdopodobniej we wtorek, być może w środę.
Do środy bowiem mają dotrzeć kolejne partie szczepionek: Pfizera i AstraZeneki. To będzie grubo ponad milion preparatów. Rząd szacuje, że w sumie w kwietniu do Polski trafi prawie 8 mln szczepionek (najwięcej do tej pory), co ma umożliwić najmocniejsze jak dotąd przyspieszenie programu szczepień dla obywateli. - W związku z zapowiedziami producentów i z harmonogramem dostaw wejdziemy w moment, w którym szczepionek w naszym kraju będzie dużo więcej - zapowiedział w poniedziałek 29 marca rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Przypomnijmy: szef KPRM Michał Dworczyk w rozmowie z Wirtualną Polską i "DGP" przyznał w piątek 26 marca, że rząd rozważa rezygnację z zapisów Narodowego Programu Szczepień o I, II i III etapie. - Rejestracja zostałaby włączona dla wszystkich osób zainteresowanych szczepieniem - mówił nam minister.
Realizacja tego celu jest coraz bliżej. Według naszych informacji Rada Medyczna przy premierze - złożona z kilkunastu najwybitniejszych w Polsce specjalistów od epidemii i chorób zakaźnych - pozytywnie odnosi się do pomysłu wprowadzenia zapisów populacyjnych.
Co miałoby to oznaczać? Najkrócej rzecz ujmując: każdego dnia szczepiony byłby inny rocznik. Od najstarszego do najmłodszego. Dzień po dniu, rocznik po roczniku. Takie zapisy mogłyby ruszyć za kilka tygodni. Kiedy dokładnie? O tym może powiedzieć szef KPRM na najbliższej konferencji prasowej.
- To będzie operacja logistyczna na ogromną skalę. Rozwiązania organizacyjne muszą być jasne, spójne, przejrzyste i zrozumiałe dla wszystkich - mówi Wirtualnej Polsce członek Rady Medycznej, dyrektor kliniki anestezjologii w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA dr Konstanty Szułdrzyński.
Wedle naszych informacji koncepcję zapisów populacyjnych stworzyła kilkudziesięcioosobowa grupa ekspertów, która opracowała narodowy program szczepień. Wśród nich są przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia, Agencji Rezerw Strategicznych, Centrum Analiz Strategicznych, KPRM oraz innych instytucji.
Koronawirus w Polsce. Zmiany w rejestracji na szczepienia? Michał Dworczyk wyjaśnia
Powstaną nowe, duże punkty szczepień. Projekty ustaw już w tym tygodniu
I tak jak nikt nie ma wątpliwości co do słuszności wprowadzenia zapisów populacyjnych, tak wśród ekspertów są pewne zastrzeżenia do innego pomysłu rządu: by umożliwić dokonywanie szczepień przez osoby niebędące lekarzami (studentów medycyny, farmaceutów, pielęgniarki, ratowników medycznych).
- Wkłuć igłę każdy, kto otarł się o medycynę, potrafi i może. Natomiast nie każdy poradzi sobie z powikłaniami. Mimo że one są niesłychanie marginalne - ale jednak ryzyko, nawet minimalne, istnieje. Jestem za ideą wzmocnienia punktów szczepień i jestem za tym, żeby obywateli szczepili również ratownicy medyczni, pielęgniarki czy studenci medycyny, ale tak, by w ramach jednego punktu szczepień, na przykład na 20 stanowisk i 20 pacjentów, przypisany był jeden lekarz - zwraca uwagę dr Konstanty Szułdrzyński.
Kwestia ta ma zostać jeszcze przedyskutowana w ramach rządu.
W tym tygodniu rząd ma przedstawić projekt nowelizacji ustawy, który umożliwi przeprowadzenie szczepień w aptekach. Planowane jest także tworzenie dużych punktów szczepień (choćby w placówkach oświatowych), a także - o czym pisał "DGP" - zorganizowanie szczepień w ramach zakładów pracy.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
6 mln szczepień dokonanych w Polsce - najnowsze dane
Przykład tworzenia dużych punktów szczepień: we współpracy z miastem Kraków i Szpitalem Uniwersyteckim powstanie punkt masowych szczepień w hali Tauron Arena. Placówka może ruszyć za ok. 2 tygodnie i szczepić po 2 tys. osób dziennie - poinformował wojewoda małopolski w poniedziałek 29 marca.
W Polsce wykonano już łącznie 5 882 581 szczepień, w tym pierwszą dawką - 3 889 970, a drugą - 1 992 611 - wynika z zestawienia opublikowanego w poniedziałek na rządowej stronie gov.pl.
Do naszego kraju trafiło łącznie 6 585 080 dawek szczepionek, a do punktów szczepień dostarczono ich 6 387 340.
Dzienna liczba szczepień wyniosła ponad 31,7 tys. Po szczepieniach zgłoszono 5 362 niepożądanych odczynów. Zutylizowano 6 561 dawek.
Szczepienia w Polsce rozpoczęto 27 grudnia ub. roku.