Szczecinek. Amfetamina u 1,5‑rocznego dziecka
Do szpitala w Szczecinku w woj. zachodniopomorskim trafiła 16-miesięczna dziewczynka, która zażyła amfetaminę. Rodzice twierdzą, że stało się to przez przypadek, a narkotyk nie należał do nich. Sprawę wyjaśnia policja.
20.04.2017 | aktual.: 20.04.2017 15:05
Pogotowie wezwała matka, bo córeczka dziwnie się zachowywała. Wcześniej zauważyła, że podczas zabawy dziecko miało w ustach woreczek z białym proszkiem.
Badania w szpitalu potwierdziły, że w organizmie małej znajduje się amfetamina. O sprawie lekarze zawiadomili policję.
Rodzice twierdzą, że narkotyk znajdował się w pudełku, które było już w mieszkaniu, kiedy wprowadzili się tam dzień wcześniej. - Mówią, że nie należało do nich. Sprawdzamy tę wersję, ale niczego nie przesądzamy - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Ryszard Gąsiorowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Dodaje, że postępowanie dotyczy narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia. Grozi za to kara więzienie do 5 lat. - Nikt nie usłyszał jeszcze zarzutów - zaznacza prokurator.
- Rodzice zostali już przesłuchani. Pokój faktycznie wynajęli dzień wcześniej. Sprawdzamy, do kogo mogła należeć amfetamina - mówi nam mł. asp. Anna Matys ze szczecineckiej policji.
Zdrowiu dziecka nic już nie zagraża. Zostało wypisane ze szpitala i pozostaje pod opieką rodziców.