W drodze do babci dziewczyna przebyła 400 kilometrów. Podróżowała najpierw rowerem, a następnie autostopem. W minionych dniach na policję zgłosiło się kilka osób, które podwiozły nastolatkę samochodem bądź udzieliły jej gościny.
Rzecznik policji w Lueneburgu Kai Richter odmówił podania bliższych szczegółów wskazując na przepisy o ochronie danych osobowych. Jak ujawnił, babcia odnalezionej dziewczyny mieszka "w dalszych okolicach Szczecina".
Rodzice wraz z 14-latką mieszkają dopiero od kilku miesięcy w Boitze pod Lueneburgiem. Cała rodzina ma polskie obywatelstwo.