Do wybuchu przy ul. Srebrnej w Szczecinie doszło chwilę przed godziną 16. Zawalił się dom jednorodzinny. Siedem osób zostało rannych, w tym dwójka dzieci. Trwa akcja ratunkowa.
Wybuch w Szczecinie. Na miejscu trwa akcja służb
Na miejscu pracuje sześć zastępów straży pożarnej, w tym jedna ze Stargardu oraz grupa ratowniczo-poszukiwawcza. Zadysponowano również sześć karetek pogotowia i dwa śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwójka najciężej rannych została przetransportowana do szpitala drogą lotniczą. Z domu jednorodzinnego, w którym doszło do wybuchu, praktycznie nic nie zostało. Zawalił się dach budynku i ściany.
- Wszyscy poszkodowani są już w szpitalu. Najciężej ranny mężczyzna w wieku około 56 lat jest w stanie ciężkim. Najważniejsze, że nikt nie zginął - powiedziała nam mł. asp. Ewelina Gryszpan, oficer prasowy szczecińskiej policji
Zobacz też: Ambasador Niemiec w Polsce: Ludzki wymiar relacji naszych krajów jest niesamowity
Pogotowie poinformowało, że poszkodowani w wypadku zostali trzej dorośli mężczyźni, dwie dorosłe kobiety i dwójka dzieci w wieku siedmiu i trzech lat. Poszkodowany 56-latek według wstępnej oceny ma poparzone około 60 proc. ciała.
- Za wcześnie, żeby mówić o przyczynach. Nie jestem w stanie potwierdzić doniesień o wybuchu butli z gazem. Na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratora - dodała oficer Gryszpan.
Akcją kieruje zastępca komendanta Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Szczecinie.
