Dziecko oddało mocz do kubka w centrum handlowym? Prawda okazała się inna

W jednym z szczecińskich centrów handlowych miało dojść do niecodziennej sytuacji. Zdjęcie ze zdarzenia obiegło media społecznościowe. Prawda o zdarzeniu okazała się diametralnie inna.

MoczDziecko oddało mocz do kubka? Prawda okazała się inna
Źródło zdjęć: © Facebook, INFO Szczecin
oprac.  JPP

Kontrowersyjne zdjęcie pojawiło się na facebookowym profilu INFO Szczecin. Mama małego chłopca trzymała kubek po napoju, kiedy on, z opuszczonymi spodniami, zaczął do niego oddawać mocz.

Wszystko widzieli inni klienci, którzy uwiecznili sytuację i pokazali ją w sieci. Wpis miał tytuł: "niedziela w centrum handlowym".

Zobacz także: Tragedia w Antoninie. Rzecznik policji o śmierci 2,5-latka

Dziecko oddało mocz do kubka

Całe zajście rozpoczęło burzę w mediach społecznościowych i podzieliło internautów. Większość z nich zaczęła bardzo mocno krytykować mamę i babcię chłopca, które nie zaprowadziły dziecka po prostu do toalety.

"Ale leniwa baba. Pewnie te kwiatki obok podlała" - napisał ironicznie jeden z użytkowników Facebooka.

"Patologia, zero wychowania. Też mam syna i zawsze szukam toalety, a jak nie ma, to wychodzę na dwór z nim, pod drzewko go ukrywam, żeby nikt go nie widział. Dziecko potem bierze przykład ze starszych »a co tam sikałem do kubka przy wszystkich, bo mama pozwoliła, to mogę robić tak cały czas«" - napisała inna osoba.

Zdjęcie okazało się fake newsem

Znaleźli się jednak też internauci, którzy bronili mamy chłopca.

"Łatwo jest krytykować innych a jak byście byli na jej miejscu i nie mieli wyjścia, też byście tak postąpili... dzieci są różne i w takim wieku nie widzę nic złego, jeśli nie ma czasu, żeby zdarzyć do WC!" - czytamy.

"Kreatywna mama! Niestety z takimi 3-4-latkami tak bywa. Siku robią 3 sekundy po tym, jak powiedzą o tym mamie! Trochę wyrozumiałości" - apelowała inna internautka.

Ostatecznie post został usunięty z Facebooka. Dlaczego? Jak się okazało informacja, że do sytuacji doszło w Szczecinie była fake newsem, bowiem do zdarzenia doszło w 2017 roku w... Rosji.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
Spali, gdy zabójca uciekł ze szpitala. Jest wyrok
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
KE chce zwolnić Polskę z relokacji. Zielone światło dla Rady UE
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa
Niemowlę nie oddychało. Dramatyczna akcja ratunkowa
Wielka Brytania reaguje na śmierć jej obywatelki. "Putin ponosi odpowiedzialność"
Wielka Brytania reaguje na śmierć jej obywatelki. "Putin ponosi odpowiedzialność"
"To wy?". Niewinne pytanie może kosztować 19-latka więzienie
"To wy?". Niewinne pytanie może kosztować 19-latka więzienie
Diakonat dla kobiet? Raport nie przesądza ostatecznie
Diakonat dla kobiet? Raport nie przesądza ostatecznie
Szef partii Jabłoko zagrożony wykluczeniem z wyborów
Szef partii Jabłoko zagrożony wykluczeniem z wyborów
Gen. Gielerak apeluje. "Odporność państwa to nie tylko czołgi"
Gen. Gielerak apeluje. "Odporność państwa to nie tylko czołgi"
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
Wniosek premiera o tajne obrady. Prezydium zdecyduje o szczegółach
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
"Istnieje możliwość, że USA zdradzą Ukrainę". Macron ostrzegł Zełenskiego
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Atak nożownika we Lwowie. Zginął weteran
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie
Niemcy o krok przed wszystkimi. Tej broni nie ma nikt w Europie