Szaron w stanie zagrożenia życia
Mimo informacji o beznadziejnym stanie premiera Izraela Ariela Szarona, według ostatnich doniesień izraelskiego radia publicznego istnieją jeszcze pewne nadzieje, iż może on przeżyć operację przewodu pokarmowego, której go poddano.
11.02.2006 | aktual.: 11.02.2006 14:30
Radio podało, powołując się na źródła szpitala Haddasa w Jerozolimie, gdzie przebywa Szaron, że jego stan nie jest tak nieodwracalny, jak sądzono po poddaniu go w sobotę rano tomografii komputerowej.
Siódma operacja od czasu przewiezienia Szarona do szpitala w dniu 4 stycznia może trwać do sześciu godzin. Konieczność natychmiastowej interwencji chirurgicznej powstała w związku z tym, że system pokarmowy chorego uległ ciężkiemu uszkodzeniu wskutek niemal zupełnego ustania dopływu krwi do żołądka.
77-letni Szaron nie odzyskał przytomności po doznanym 4 stycznia wylewie krwi do mózgu. Początkowo znajdował się w sztucznej śpiączce, z której nie zdołano go wybudzić.
Wcześniej w sobotę rzecznik szpitala Ron Krumer powiedział, iż tomografia komputerowa wykazała "poważne uszkodzenia przewodu pokarmowego premiera" i lekarze zdecydowali się na zabieg operacyjny w trybie pilnym.
Rzeczniczka szpitala Jael Bosem-Lewi poinformowała około godziny 11.30 czasu izraelskiego (10.30 czasu polskiego), że operacja może potrwać od trzech do sześciu godzin.
W zastępstwie chorego Szarona obowiązki szefa rządu pełni obecnie wicepremier Ehud Olmert.
Według sondaży, centrowa partia Kadima, założona przez Szarona po rozłamie w jego prawicowym bloku Likud, wygra 28 marca wybory parlamentarne z Olmertem na czele.