Na Bliski Wschód udali się w czwartek szef unijnej dyplomacji, Javier Solana, oraz hiszpański minister spraw zagranicznych, Josep Pique. Celem ich misji jest doprowadzenie do zawieszenia ognia.
Pique przed odlotem zapowiedział, że obaj politycy zamierzają negocjować z przedstawicielami Izraela i Palestyńczyków na jak najwyższym szczeblu, by jak najszybciej wprowadzić w życie rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Podczas nadzwyczajnego spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Unii Europejskiej w Luksemburgu zdecydowano, że UE zażąda od Izraela umożliwienia jej wysłannikom spotkania z Jaserem Arafatem.
Zgodę na spotkanie z Arafatem otrzyma prawdopodobnie amerykański wysłannik na Bliski Wschód, Anthony Zinni. Przedstawiciel władz izraelskich poinformował dziennikarzy, że premier Izraela Ariel Sharon najprawdopodobniej zgodzi się na spotkanie Zinniego z palestyńskim przywódcą obleganym w swej siedzibie w Ramallah. (mp)
