Atak na radiowozy na granicy. Jest komunikat policji

"Podczas patrolu polsko-białoruskiej granicy zostały obrzucane kamieniami samochody funkcjonariuszy policji" - przekazała podlaska policja. Mundurowi wyszli z sytuacji bez szwanku.

Policja ma być dominującą formacją na granicy z Białorusią
Policja ma być dominującą formacją na granicy z Białorusią
Źródło zdjęć: © PAP | Roman Zawistowski
oprac. TWA

Kolejne doniesienia o niebezpiecznym incydencie na granicy z Białorusią. Tym razem uszkodzone zostały pojazdy należące do policji.

"Podczas patrolu polsko-białoruskiej granicy zostały obrzucane kamieniami samochody funkcjonariuszy polskiej policji. Uszkodzone zostały dwa pojazdy. Policjantom nic się nie stało" - przekazała podlaska policja w mediach społecznościowych.

Zgodnie z decyzją szefa MSWiA policja ma być dominującą formacją na granicy i w głównej mierze odpowiadać za prowadzone tam działania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

670 prób nielegalnego przedostania się do Polski

Straż graniczna poinformowała we wtorek, że w dniach "31.05-2.06 na granicy z  Białorusią odnotowano prawie 670 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Za pomocnictwo zatrzymano 3 osoby. Funkcjonariusze udzielili pomocy 10 cudzoziemcom. W kierunku patroli rzucano konarami i kamieniami" - przekazała SG.

W związku z sytuacją na granicy mają się także odbyć kolejne konsultacje w związku z ogłoszeniem przez rząd strefy buforowej. - Sytuacja na granicy się zmieniła i optyka musi się zmienić; w tym tygodniu odbędą się konsultacje z samorządami w sprawie strefy buforowej na granicy z Białorusią - mówił we wtorek w TVN24, wiceszef MON Cezary Tomczyk.

Wiceminister poinformował, że prób nielegalnego przekroczenia granicy jest dwukrotnie więcej, względem poprzedniego roku. - Od stycznia to było 17 tys. osób, które chciały nielegalnie pokonać granicę - doprecyzował

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (991)