"Apogeum kolejnej fali". Nawet 13 tys. zakażeń dziennie

Nawet 13 tys. zakażeń koronawirusem dziennie - to scenariusz prognozowany przez Ministerstwo Zdrowia. Jak przekazał Adam Niedzielski, zbliżamy się do "apogeum kolejnej fali", która przypadnie na połowę sierpnia. Szef MZ dodał, że we wrześniu mogą zostać wprowadzone maseczki w transporcie publicznym, co ma być związane z powrotem dzieci do szkół.

"Apogeum kolejnej fali". Nawet 13 tys. zakażeń dziennie
"Apogeum kolejnej fali". Nawet 13 tys. zakażeń dziennie
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Czmiel

28.07.2022 | aktual.: 28.07.2022 14:08

Minister zdrowia Adam Niedzielski ocenił sytuację epidemiczną w kraju. Podkreślił, że w tym tygodniu mieliśmy do czynienia z przekroczniem bariery pięciu tysięcy zakażeń. - Zawsze na poczatku tygodnia mamy zwiększoną liczbę, ale obserwujemy pozytywne zjawisko, czyli hamowanie dynamiki wzrostu liczby nowych przypadków - powiedział szef resortu zdrowia. - Dzisiaj ta liczba, która wynosi 3,5 tys. to 18 procentowy wzrost w porównaniu do poprzedniego tygodnia - dodał minister.

Nawet 13 tys. zakażeń dziennie

Niedzielski dodał, że zwolnienie dynamiki "nie oznacza, że mamy apogeum kolejnej fali". - To raczej wskaźnik, że do tego apogeum się zbliżamy i należy się spodziewać, że jeszcze w kolejnych tygodniach ta liczba przypadków będzie rosła, ale w mniejszym tempie niż w tej chwili - podkreślił.

Prognozy przygotowane przez Ministerstwo Zdrowia, mówią o tym, że w połowie sierpnia będziemy mieli w Polsce średnio ok. 10 tys. przypadków zakażeń koronawirusem dziennie. - Co oznacza, że te liczby w pojedynczych dniach mogą osiągnąć 12-13 tys. i to scenariusz, który traktujemy jako najbardziej prawdopodobny - podkreślił Niedzielski. W ocenie ministra zjawisko dotyczące hamowania dynamiki zakażeń jest "nieco bardziej optymistyczne niż zakładaliśmy w prognozach". - Może to oznaczać, że to apogeum może nastąpić w pierwszej połowie sierpnia. Wówczas dzienna liczba zakażeń będzie nieco mniejsza - 7-8 tys. dziennie - dodał minister.

Wrócą maseczki? "Będziemy się zastanawiali"

Szef resortu zdrowia podkreślił, że obecna sytuacja na razie nie wymaga wprowadzenia nowych obostrzeń, a liczba hospitalizacji nie przekroczyła pięciu tysięcy. Jak podał w środę resort, w polskich szpitalach jest 1884 pacjentów z COVID-19.

Jednak w ocenie ministra, we wrześniu "mogą pojawić się impulsy do zwiększenia zakażeń koronawirusem, np. powrót dzieci do szkół". - Wtedy będziemy się zastanawiali, czy jakichś regulacji, chociażby dotyczących maseczek w środkach transportu, nie zastosować - przekazał Niedzielski.

Decydujący ma być wskaźnik hospitalizacji. Niedzielski zastrzegł jednak, że na razie nie jest to brane pod uwagę.

Szczepienia czwartą dawką

W czwartek szef MZ Adam Niedzielski poinformował, że od 22 lipca dopuszczona została w Polsce czwarta dawka szczepienia przeciw COVID-19 dla osób od 60. do 79. r. życia i dodatkowe szczepienie dla osób z upośledzoną odpornością, które ukończyły 12 lat. Od północy dostępne były pierwsze e-skierowania na szczepienia, a w przyszłym tygodniu - od środy - planowane jest wysyłanie smsów przypominających o możliwości zaszczepienia.

"Dziś w nocy wystawiliśmy 4,6 mln e-skierowań na szczepienia. Zarejestrowało się już 47 tys. osób, z czego większość w punktach szczepień. Tylko rano na infolinię ministerstwa zadzwoniło 7 tys. osób" - przekazało na Twitterze w piątek ministerstwo.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (802)