System więzienny Chorwacji na skraju załamania

Migranci, którzy przedostają się na terytorium Republiki Chorwacji, na ogół są tam tylko przez krótki czas. Przekraczają wschodnią rodnią granicę i podążają na zachód. Według oficjalnych danych takich zarejestrowanych przybyszy było w zeszłym roku aż 70 tysięcy.

Jak podaje chorwacki serwis jutarnji.hr, zwrócenie się o azyl na najbliższym granicy komisariacie policji to tylko formalność, która pozwala im zalegalizować swój status i kontynuować podróż ze znacznie mniejszym stresem. Kraj jest jedynie "kotłem przepływowym" na trasie.

To jednak nie znaczy, że masowych migracji nie odczuwa się w systemie funkcjonowania różnych służb. Według danych Ministerstwa Sprawiedliwości średnio dziennie przez Chorwację przechodzi około 180 zarejestrowanych migrantów, a także łapie się pięciu przemytników, którzy tych ludzi przewożą za pieniądze. To

W miniony piątek pościg za podejrzaną furgonetką, w której podróżowało 32 obcokrajowców, zakończył się wypadkiem drogowym na ulicy Kustošijanskiej w Zagrzebiu. Około dwudziestu policjantów ścigało Mołdawianina, który wydostał się z autostrady A-1, przebijając się przez płot ochronny w miejscowości Lučki.

Mężczyzna, który popełnił trzy przestępstwa za jednym zamachem - przemycał ludzi, uciekał przed policją i spowodował wypadek, trafi do aresztu, a potem do więzienia. A zatrzymani migranci muszą mieć opiekę - zakwaterowanie, wyżywienie, badania medyczne. Potrzeba też tłumaczy i urzędników, by sporządzić wszystkie potrzebne dokumenty i uruchomić procesy związane z ich nielegalnym przekroczeniem granicy.

Według portalu spośród ogólnej liczby osób obecnie pozbawionych wolności i przebywających w chorwackich zakładach karnych albo aresztach co siódma osoba to przemytnik.

"Dyrekcja ds. Systemu Więziennictwa i Probacji uznała potrzebę zapewnienia wsparcia urzędnikom systemu więziennictwa w komunikowaniu się z więźniami, którzy nie mówią po chorwacku i pochodzą z ponad 50 krajów. Wykorzystanie technologii ICT jako pomocniczego narzędzia komunikacji z osobami z różnych dziedzin językowych to jedyny logiczny krok" – mówią w chorwackie służby.