Syryjczyk pobity w centrum Poznania. Arcybiskup Gądecki odwiedził go w szpitalu

Arcybiskup Stanisław Gądecki odwiedził w szpitalu pobitego w Poznaniu Syryjczyka George'a Mamlook'a. Metropolita publicznie przeprosił go za to, co się stało. Kilka dni temu na głównym deptaku w Poznaniu, trzech młodych mężczyzn, dotkliwie pobiło mieszkającego w Polsce Syryjczyka.

Patriarcha Syrii Grzegorz III Laham i arcybiskup Stanisław Gądecki odwiedzili pobitego Syryjczyka
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

Podczas wizyty w szpitalu towarzyszył mu Grzegorz III Laham, grecko-katolicki Patriarcha Kościoła melchickiego z Syrii. - Ten incydent nie świadczy o Polakach, tylko o pewnej marginalnej grupie. Jako patriarcha Syrii dziękuję Polakom za opiekę, troskę jaką został objęty - powiedział patriarcha.

Obaj duchowni odmówili przy łóżku szpitalnym krótką modlitwę. Arcybiskup Gądecki przekazał pobitemu prezenty, m.in. słodycze.

Syryjczyk ma uszkodzony nos i problemy z mówieniem. W rozmowie z gośćmi podkreślał, że bardzo lubi Polskę i nie ocenia naszego kraju według tego co go spotkało ze strony napastników. Syryjczyka odwiedził wcześniej prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Znajomy pobitego mężczyzny Ahmed Haiatleh powiedział, że po zdarzeniu Mamlouk cały czas otrzymuje wyrazy wsparcia i solidarności. - Cały czas tłumaczymy mu, pokazujemy gazety, że jego przypadek poruszył bardzo wiele osób. Wraz z nim jesteśmy wstrząśnięci całym zdarzeniem - nie chodzi nawet o bandytów, ale o brak reakcji przechodniów. Przecież ul. Półwiejska, na której to się stało, to bardzo ruchliwe miejsce. Taki tłum ludzi a nikt nie zareagował na widok leżącego, bitego człowieka - powiedział.

Syryjczyk pobity w centrum Poznania. Napastników było trzech

Do zdarzenia doszło we wtorek po południu. Jak ustaliła policja, był to nie tylko czyn o charakterze chuligańskim, ale i podłożu rasistowskim. - Na miejscu policjanci z oddziału prewencji zatrzymali jednego z napastników. Był to pijany 18-latek. Zgłosił się również drugi mężczyzna, który miał związek z tym pobiciem - on sam bezpośrednio nie uczestniczył w bójce, ale możliwe, że również usłyszy zarzuty współudziału - powiedział mł. asp. Maciej Święcichowski.

Mężczyzna, który dotkliwie pobił Syryjczyka, wyszedł jednak na wolność. Poznański sąd nie zastosował wobec niego ani aresztu, ani innych sankcji. Prokuratorzy będą odwoływać się od tej decyzji.

Obecnie trwają poszukiwania trzeciego z napastników. - Znamy tożsamość tej osoby, nie przebywa ona jednak w miejscu zamieszkania. Próbujemy teraz ustalić jej miejsce pobytu i doprowadzić do zatrzymania - dodał.

W piątek odbyła się w mieście antyrasistowska demonstracja. W miejscu, w którym doszło do pobicia mężczyzny, ok. 100 poznaniaków deklarowało swoje poparcie dla uchodźców i otwartość na ich przyjazd do Poznania.

Wybrane dla Ciebie

Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Były polski ksiądz zatrzymany w Wielkiej Brytanii. Diecezja reaguje
Burze suną nad Polską. Te zdjęcia zapierają dech
Burze suną nad Polską. Te zdjęcia zapierają dech
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Kłótnia w PiS. Adamczyk oskarżony o bronienie zdrajcy
Niepokojące głosy z Kremla. Putin się nie zatrzyma
Niepokojące głosy z Kremla. Putin się nie zatrzyma
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Szef NATO apeluje do trzech krajów. "Proszę, zadzwońcie do Putina"
Miała 11-kilogramowy guz macicy. Lekarze apelują do pacjentek
Miała 11-kilogramowy guz macicy. Lekarze apelują do pacjentek
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Przyrodniczy alarmują. Przeniesienie niedźwiedzi to nie rozwiązanie
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Trump: Zełenski nie powinien atakować Moskwy
Słowacja stawia weto. Impas w UE
Słowacja stawia weto. Impas w UE
Amerykańska broń dla Ukrainy. Zapasy gotowe do wysyłki
Amerykańska broń dla Ukrainy. Zapasy gotowe do wysyłki
Czechy mówią "nie" ws. Ukrainy. "Nie rozważamy przyłączenia się"
Czechy mówią "nie" ws. Ukrainy. "Nie rozważamy przyłączenia się"
Deportowano 40 cudzoziemców. Rzecznik rządu podał szczegóły
Deportowano 40 cudzoziemców. Rzecznik rządu podał szczegóły