Sylwestrowa noc w Ukrainie. Zmasowany atak dronów. Są ofiary
W sylwestrową noc w Ukrainie wyły alarmy powietrzne. Dziesiątki dronów przemieszczało się z południa na północ i zachód kraju. Zamiast odgłosów fajerwerków, mieszkańcy z lękiem wsłuchiwali się w odgłosy eksplozji. Wybuchy było słychać m.in. w Odessie i we Lwowie.
01.01.2024 | aktual.: 01.01.2024 10:56
W Odessie wrak zestrzelonego drona kamikadze Shahed spadł na wieżowiec. Zginęła tam jedna osoba, osiem zostało rannych.
"Fragmenty zestrzelonych dronów spadły także na kilka innych budynków mieszkalnych. Liczba osób rannych jest ustalana" - poinformował w serwisie Telegram Oleg Kiper, szef odeskiej administracji wojskowej. Na miejscu pracują służby.
Nocą ukraińskie systemy obrony powietrznej odparły również rosyjski atak dronów na Lwów. W mieście przez kilka godzin obowiązywał alarm przeciwrakietowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Kamiński i Wąsik w więzieniu? Duda poinformuje "opinię międzynarodową"
W ostatnich godzinach Rosjanie zaatakowali z powietrza także obwód mikołajowski, dniepropetrowski i kijowski.
Zaciekłe ataki Rosji. Tysiące pocisków
Od maja dzięki amerykańskim systemom rakietowej obrony powietrznej Patriot wojska ukraińskie zestrzeliły 15 rosyjskich pocisków Kindżał - poinformowały w niedzielę Siły Powietrzne Ukrainy.
- Łącznie od czasu inwazji na Ukrainę Rosja użyła ponad 7500 rakiet różnych typów - poinformował rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy, pułkownik Jurij Ihnat.
Tymczasem władze Doniecka oskarżyły Ukrainę o ostrzał rakietowy miasta. Jego celem miał być m.in. hotel "Donbas Palace". Zginąć miały cztery osoby, 13 miało zostać rannych.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP