Świętokrzyskie: 12 osób zatruło się tlenkiem węgla
Dwanaście osób, w tym dwoje dzieci, w Końskich trafiło w sobotę wieczorem na obserwację do szpitala, po tym gdy w jednym z mieszkań doszło do ulotnienia się tlenku węgla - poinformowali strażacy. Do zdarzenia doszło w bloku przy ul. Armii Krajowej. W mieszkaniach znajdowały się piecyki gazowe.
Jak podaje PAP, do strażaków dotarła informacja o zasłabnięciu podczas kąpieli w jednym z mieszkań 9-letniego chłopca. - Gdy przybyli na miejsce, chłopcem zajmowali się już ratownicy pogotowia, odzyskał on przytomność. Sprawdzono mieszkanie na obecność tlenku węgla. Przyrządy wykazały 100 ppm, to duże stężenie - opisywał strażak.
Sprawdzono również mieszkania w całym pionie tej klatki schodowej – wszędzie występowało stężenie tlenku węgla w granicach 100-150 ppm. Zdecydowano o przewiezieniu na obserwację do szpitala 12 osób – 10 dorosłych i dwójki dzieci. W mieszkaniach znajdowały się piecyki gazowe. Strażacy przewietrzyli pomieszczenia.
Zagrożenia nie wystąpiło w mieszkaniach innych klatek bloku. Tlenek węgla, nazywany potocznie czadem, ma silne własności toksyczne; jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku, dlatego nie da się go wyczuć. Tlenek węgla blokuje dostęp tlenu do organizmu, poprzez zajmowanie jego miejsca w czerwonych ciałkach krwi, co może spowodować śmierć przez uduszenie.