ŚwiatŚwiat pracuje na pirackim oprogramowaniu

Świat pracuje na pirackim oprogramowaniu

37% oprogramowania, wykorzystywanego w firmach na całym świecie, to pirackie kopie - poinformowało w najnowszym raporcie zrzeszenie producentów programów komputerowych.

21.05.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Są to dane za rok 2000. Organizacja Business Software Alliance, do której należą tacy potentaci oprogramowania użytkowego jak Microsoft i Adobe, dokonuje takich analiz od 1994 roku.

Dane z roku 2000 popsuły nastroje wszystkim, którzy walczą z piractwem komputerowym, ponieważ okazało się, że odwróciła się obserwowana w latach poprzednich tendencja spadkowa nielegalnego wykorzystywania programów w firmach.

Pewną pociechą dla producentów oprogramowania może być to, że ich straty z powodu piractwa nie tylko nie wzrosły w roku 2000, ale nawet trochę się zmniejszyły. Oszacowano je na 11,75 mld USD. Ta pozorna nielogiczność tłumaczy się generalnym spadkiem cen oprogramowania.

Niedobrze wygląda sytuacja w regionie Azji i Pacyfiku - ponad połowa używanych tam w zeszłym roku przez firmy programów komputerowych była nielegalna. Piracki rekord świata należy do Wietnamu, gdzie nielegalne kopie stanowią 97% całego komputerowego oprogramowania w firmach. Na drugim miejscu są Chiny, a na trzecim Rosja.

Piratom bardzo ułatwia życie powszechna dostępność coraz szybszych i coraz tańszych nagrywarek. Stosowane przez producentów zabezpieczenia - konieczność wprowadzenia podczas instalacji programu jego numeru seryjnego, podanego na oryginalnym opakowaniu - budzą u hakerów uśmiech politowania, a Internet jest pełen "dobrych rad" w tej dziedzinie. (an)

komputerinternetnielegalne
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)