Sulejówek: skradziono śmiertelnie trujący cyjanek
Ok. 1 kg śmiertelnie trującego cyjanku potasu skradli nieznani sprawcy z zakładu usług galwanizerskich w Sulejówku - poinformowała w poniedziałek mazowiecka policja. Skradziona ilość cyjanku potasu wystarczy, by otruć ok. 5 tys. osób - szacują specjaliści.
Dawka śmiertelna dla człowieka - to 3 miligramy cyjanku na kilogram masy ciała. Szacuje się, że przeciętny człowiek waży 70 kg; kilogram trucizny wystarczy więc do otrucia ok. 5 tys. osób - powiedziała w poniedziałek Anna Obolewicz, główny specjalista ds. ratownictwa chemicznego w Komendzie Głównej PSP. Podkreśliła, że cyjankiem można zatruć się nie tylko poprzez jego spożycie (w płynach lub w postaci sypkiej), ale również poprzez dotykanie trucizny lub wdychanie jej oparów.
Do kradzieży doszło prawdopodobnie w piątek. Właściciel zakładu zgłosił policji włamanie w poniedziałek przed południem.
Złodzieje wynieśli z budynku metalową szafę o wysokości jednego metra z napisem "toksyczne substancje chemiczne". W szafie znajdowała się metalowa puszka z cyjankiem potasu. Jej zawartość również została oznaczona jako toksyczna - powiedziała Agnieszka Gołąbek z biura prasowego mazowieckiej policji.
Policja prosi o kontakt osoby, które znajdą porzuconą szafkę lub pustą puszkę. (an)(mon)