SpołeczeństwoSukces Wirtualnej Polski. Ortodonta z Torunia pod lupą Rzecznika Praw Pacjenta

Sukces Wirtualnej Polski. Ortodonta z Torunia pod lupą Rzecznika Praw Pacjenta

Zakładał aparaty "po promocyjnej cenie" i znikał. Pacjenci tracili zęby i oszczędności. Zostali sami, w strachu i z rysą na psychice. - Tego bólu nie da się wycenić - tłumaczą. Szkodliwe praktyki ortodonty z Torunia jako pierwsza ujawniła Wirtualna Polska. Teraz jego sprawie przyjrzy się Rzecznik Praw Pacjenta, Bartłomiej Chmielowiec.

Sukces Wirtualnej Polski. Ortodonta z Torunia pod lupą Rzecznika Praw Pacjenta
Źródło zdjęć: © zdjęcie Użytkownika dziejesie.wp.pl | Internautka

20.11.2019 | aktual.: 20.11.2019 16:07

- Po zapoznaniu się z treścią artykułu odnośnie postępowania ortodonty z Torunia Rzecznik Praw Pacjenta podjął działania wyjaśniające, które mają na celu sprawdzenie czy nie doszło do naruszenia praw pacjentów do świadczeń zdrowotnych - informuje Bartłomiej Chmielowiec, RPP.

Duży sukces Wirtualnej Polski

To duży sukces Wirtualnej Polski. Dziennikarskie śledztwo prowadzone przez naszą redakcję skłoniło kilka z kilkudziesięciu osób poszkodowanych do zgłoszenia sprawy nie tylko do Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie, ale także do Rzecznika Praw Pacjenta.

W przesłanym piśmie Bartłomiej Chmielowiec pisze, że w chwili obecnej jego działania skupią się na pozyskaniu materiału dowodowego, a także rozmowie z lekarzem Maciejem K. Przypomnijmy, że doktor K. pomimo wielu prób nawiązania kontaktu przez naszą redakcję, nie odniósł się do skarg naszych czytelników.

Sprawa w toku

- Rzecznik Praw Pacjenta nie jest uprawniony do "wyciągania konsekwencji” wobec lekarza. Natomiast w sytuacji, gdy okazałoby się, że prawa pacjentów zostały naruszone może m.in. wnioskować do Dyrektora placówki medycznej o wyciągnięcie konsekwencji służbowych - podkreśla Chmielowiec.

Jak czytamy w komunikacie, jeżeli postępowanie wyjaśniające ujawni naruszenia praw pacjenta RPP może skierować wystąpienie do podmiotu leczniczego, w którym sformułuje wnioski lub zalecenia co do właściwego załatwienia sprawy.

Chmielowiec zaznacza jednak, że na tym etapie sformułowanie jakichkolwiek wniosków nie jest jeszcze możliwe.

"Promocyjna cena" i kilkadziesiąt poszkodowanych osób

Przypomnijmy, na początku listopada informowaliśmy o lekarzu dentyście, który bez specjalizacji ortodonty zakładał aparaty na zęby po "promocyjnej cenie". Po jakimś czasie znikał, pozostawiając swoich pacjentów samym sobie. Ci, tracili zęby i szansę na to, że jeszcze kiedyś się uśmiechną. Działając na terenie Koszalina, Kołobrzegu, Bydgoszczy, Torunia, Grudziądza oraz Brodnicy, lekarz Maciej K. miał w ten sposób zaszkodzić kilkudziesięciu osobom.

- Tego bólu nie da się wycenić - podkreślała w rozmowie z naszą redakcją Paulina, dzięki której udało dotrzeć się nam do dokumentów z Okręgowej Izby Lekarskiej w Koszalinie, która wszczęła postępowanie wyjaśniające w sprawie lekarza.

Wy również leczyliście się u tego ortodonty? Poinformujcie nas na dziejesie.wp.pl. Czekamy na Wasze historie.

Źródło artykułu:dziejesie.wp.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (36)