Strzelanina w Waszyngtonie. JD Vance uderza w Afgańczyków
Donald Trump poinformował, że podejrzany o postrzelenie w środę dwóch żołnierzy Gwardii Narodowej w okolicy Białego Domu to obywatel Afganistanu. Na słowa te zareagował JD Vance, atakując przy okazji Joe Bidena. "Nie powinni byli znaleźć się w naszym kraju" - napisał w mediach społecznościowych.
Amerykański przywódca poinformował w opublikowanym przez Biały Dom orędziu do Amerykanów, że według resortu bezpieczeństwa krajowego podejrzany o atak przybył do USA z Afganistanu w 2021 roku.
Do strzelaniny odniósł się także JD Vance, który wykorzystał sytuacje do ataku na Joe Bidena. "Pamiętam, jak w 2021 roku krytykowałem politykę Bidena polegającą na otwarciu granic dla niesprawdzonych uchodźców z Afganistanu. Znajomi wysyłali mi wiadomości, nazywając mnie rasistą. To był moment przełomowy" - napisał w portalu X.
"Nie pasujemy do wizji USA". Czaputowicz o problemie Polski w Ukrainie
"Nie powinni byli znaleźć się w naszym kraju" - dodał wiceprezydent USA.
Strzelanina obok Białego Domu. "Akt terroru"
- Ten haniebny atak był aktem zła, aktem nienawiści i aktem terroru. To była zbrodnia przeciwko naszemu całemu krajowi. To była zbrodnia przeciwko ludzkości - oświadczył Trump, który przebywa na Florydzie w związku z obchodzonym w czwartek Świętem Dziękczynienia.
- Jako prezydent USA jestem zdeterminowany, by zapewnić, że zwierzę, które dopuściło się tej zbrodni, otrzyma najsurowszą karę - powiedział prezydent.
Trump także skrytykował swojego poprzednika i powiedział, że domniemany sprawca został "sprowadzony samolotem przez administrację Bidena we wrześniu 2021 r.".
- Ten atak podkreśla największe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego naszego kraju. Poprzednia administracja wpuściła 20 milionów nieznanych i niesprawdzonych cudzoziemców z całego świata. Z miejsc, o których nawet nie chcecie wiedzieć. Żaden kraj nie może tolerować takiego ryzyka dla przetrwania - kontynuował prezydent USA.
Zapowiedział, że wszystkie osoby, które przybyły z Afganistanu podczas prezydentury Bidena, będą ponownie prześwietlone pod kątem bezpieczeństwa. - Musimy podjąć wszelkie konieczne kroki, by zapewnić usunięcie każdego cudzoziemca (pochodzącego) z dowolnego kraju, który tu nie pasuje i który nie dostarcza naszemu krajowi korzyści. Jeśli nie mogą kochać naszego kraju, nie chcemy ich - dodał prezydent.
Trump poinformował też, że polecił zmobilizowanie dodatkowych 500 żołnierzy Gwardii Narodowej, którzy mają trafić do Waszyngtonu.