Strzelanina w USA koło Pentagonu. Media: Nie żyje policjant

Do strzelaniny przed budynkiem Pentagonu doszło we wtorek 3 sierpnia w godzinach popołudniowych (czasu polskiego - red.). Jak wynika z relacji amerykańskich mediów, strzały padły na przystanku autobusowym przed gmachem ministerstwa obrony USA.

USA. Strzelanina pod Pentagonem, nie żyje policjant

- W tej chwili potwierdziliśmy, że Pentagon jest zamknięty. Wystąpił incydent w centrum tranzytowym - przekazał po godzinie 17 czasu polskiego w komunikacie do mediów rzecznik departamentu.

Amerykańskie media, w tym telewizja FOX, informowały, że przed budynkiem Pentagonu miało paść nawet kilkanaście strzałów. W wyniku strzelaniny ranne miały zostać co najmniej trzy osoby, w tym policjant. Informację o osobach rannych potwierdziła straż pożarna hrabstwa Arlington.

Jak udało dowiedzieć się reporterom stacji CNN, w wyniku strzelaniny zginął jeden z funkcjonariuszy policji. Wciąż nie wiadomo, ile więcej osób zostało poszkodowanych. Informacje mają pojawić się w nocy ze wtorku na środę czasu polskiego.

Jak donoszą dziennikarze FOX5, którzy powołują się na informacje służb, sprawca strzelaniny ucieka na północ, w stronę Maryland.

Z kolei jeden z dziennikarzy Associated Press przekazał w rozmowie z mediami, że słyszał "wiele strzałów". Inny reporter dodał, że funkcjonariusze, którzy znaleźli się w pobliżu przystanku przy Pentagonie, mieli krzyczeć "strzelec".

Strzelanina w USA. Blokada Pentagonu

Z informacji przekazanych przez CNN wynika, że strzały padły na przystanku Metro Bus, który znajduje się w pobliżu głównego wejścia do Pentagonu, z którego codziennie korzystają tysiące pracowników wchodzących i wychodzących z budynku.

Blokada Pentagonu, jak poinformowały służby odpowiadające za bezpieczeństwo wewnątrz Departamentu Obrony USA, została zdjęta chwilę po godzinie 18 czasu polskiego. "Korytarz 2 i wejście do metra pozostają zamknięte. Korytarz 3 jest otwarty dla ruchu pieszego" - czytamy w komunikacie służb.

Strzały w USA. Pentagon "miejscem zbrodni"

CNN informuje też, że pracownicy Departamentu Obrony USA na czas blokady przebywali wewnątrz budynku. W związku ze strzelaniną na zewnątrz gmachu ewakuacja w tym kierunku nie była możliwa.

"To wciąż miejsce zbrodni. Prosimy wszystkich, żeby trzymali się z daleka od wejścia do metra i peronu autobusowego" - podkreślono w komunikacie służb.

Źródło: PAP /CNN / FOX5