Strzelanina w Katowicach
Obecnie mężczyzna trzeźwieje w areszcie. Kiedy już dojdzie do siebie, zostanie przesłuchany. Po dokładnym zbadaniu sprawy 52-latek może usłyszeć zarzut nielegalnego posiadania broni i stworzenia zagrożenia życia ludzkiego. Policja bada również, czy strzały były przypadkowe, czy mierzone w kierunku ludzi, przez co zatrzymany mógł narazić ich na utratę życia.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Supermarket pracuje normalnie, odgrodzony został tylko rejon, w którym padły strzały.
(PAP/msz/ked)