Strzelanina w amerykańskim uniwersytecie w Afganistanie. Są informacje o ofiarach
• Uzbrojeni napastnicy zaatakowali Uniwersytet Amerykański w Kabulu
• Zginęła jedna osoba, a co najmniej 22 zostało rannych
• O dokonanie napadu oskarża się talibów
24.08.2016 | aktual.: 29.08.2016 13:34
Reuters pisze, powołując się na wysokiego rangą przedstawiciela MSW Afganistanu, że elitarne siły afgańskie otoczyły uniwersytet. Naoczni świadkowie mówią, że żołnierze sił specjalnych weszli na teren uczelni.
- Dwóch uzbrojonych napastników ukrywa się w budynku. Trwa operacja mająca na celu ich wyeliminowanie - powiedział nieco później rzecznik MSW Sedik Sedikki.
Fotograf agencji Associated Press Massoud Hossaini był na uczelni, kiedy doszło do ataku. - Podszedłem do okna, żeby zobaczyć, co się dzieje. Na zewnątrz zobaczyłem normalnie ubranego osobnika. Strzelił do mnie - relacjonował.
Przedstawiciel resortu zdrowia Hedjatullah Stanikzai powiedział, że ofiarą śmiertelną jest ochroniarz zatrudniony przez uniwersytet, i że wśród rannych jest zagraniczny wykładowca.
Szef rządu Afganistanu Abdullah Abdullah napisał w środę wieczorem na Twitterze, że ataki na szkoły i uniwersytety są zbrodniami wojennymi.
Uniwersytet amerykański w Kabulu uchodzi za elitarny. 7 sierpnia uprowadzono dwóch jego wykładowców, Amerykanina i Australijczyka. Ich los jest nieznany.