Strzelanina na Mazurach. Zatrzymano uzbrojonego mężczyznę

Po wielogodzinnej akcji policji w gminie Rozogi w Warmińsko-Mazurskiem zatrzymano uzbrojonego mężczyznę. Według informacji Wirtualnej Polski doszło do strzelaniny. Na jednej z posesji znaleziono ciało. Napastnik zabarykadował się i policja prowadziła z nim negocjacje.

Akcja policji w gminie Rozogi
Akcja policji w gminie Rozogi
Źródło zdjęć: © Getty Images, Google Maps
Adam Zygiel

Jak przekazała nam policja, po godz. 14 w piątek funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu ciała na jednej z posesji w miejscowości Księży Lasek w gminie Rozogi na Mazurach. Według naszych informacji, miało dojść do strzelaniny.

RMF FM podaje, że napastnik miał oddać strzał do człowieka znajdującego się na prywatnej posesji. Według nieoficjalnych informacji - strzelec i jego ofiara to krewni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Wiemy, kim jest sprawca"

W rejonie długo trwała akcja policji. - Wiemy, kim jest sprawca, gdzie on jest i policja dąży do jego zatrzymania - przekazał nam w piątek asp. szt. Rafał Jackowski z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Napastnikiem ma być 52-latek, który oddał strzały z broni długiej. Nie ma pozwolenia na uzbrojenie - podaje RMF FM. W sobotę poinformowano i zatrzymaniu uzbrojonego mężczyzny.

Napastnik zabarykadował się

Jak przekazał nam o godz. 20 rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, napastnik zabarykadował się na tej samej posesji, na której leży ciało jego ofiary.

Na miejsce wezwano oddział terrorystyczny i negocjatora. Początkowo napastnik nie chciał jednak rozmawiać.

- Sprawca zdarzenia na widok policjantów schował się w jednym z budynków na terenie posesji. Mundurowi odgrodzili i zabezpieczyli cały teren, aby mężczyzna nie zagrażał innym i nie uciekł z miejsca zdarzenia. Chcemy zatrzymać go w bezpieczny sposób - zarówno dla niego, jak i dla wszystkich uczestniczących w akcji - mówił RMF FM Rafał Jackowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie.

Służby i śledczy zaprzeczali podawanym przez lokalne media informacjom, jakoby napastnik oddał ogień w kierunku funkcjonariuszy policji.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (272)