Małopolskie. Strażacy obrzuceni kamieniami. Gasili pożar na romskim osiedlu
Strażacy z OSP w Łososinie Górnej zostali wezwani do pożaru, który wybuchł na terenie romskiego osiedla we wsi Koszary (powiat limanowski). Gdy przyjechali na miejsce, zostali obrzuceni kamieniami.
Ta bulwersująca historia wydarzyła się w czwartek. Mieszkańcy wsi Koszary powiadomili służby o pożarze, który wybuchł na terenie romskiego osiedla. Skierowano tam dwa wozy straży pożarnej, w tym jeden z OSP w Łososinie Górnej.
Gdy strażacy dotarli na miejsce okazało się, że rzekomy pożar, to w rzeczywistości ognisko. Ugasili je bez problemu. Nie spodziewali się jednak, że ich akcja nie spodoba się okolicznym mieszkańcom.
"W podziękowaniu zostaliśmy obrzuceni... kamieniami i innymi bliżej nieokreślonymi przedmiotami" - napisali na swoim profilu na Facebooku strażacy z OSP w Łososinie Górnej. Zamieścili też zdjęcia strażackiego wozu poobijanego przez grad kamieni i fragmentów gruzu.
Strażacy powiadomili o tym ataku policję, która wszczęła dochodzenie w tej sprawie.
Straty wstępnie oceniono na kilka tysięcy złotych.
Strażacy twierdzą, że bardzo często otrzymują wezwania do gaszenia podobnych ognisk w tym rejonie. Jak informuje serwis limanowa.in tajemnicą poliszynela jest, że opalane są w nich przewody, by pozbyć się izolacji z tworzywa sztucznego i uzyskać metal, który następnie sprzedawany jest w punktach skupu złomu.
Proceder ten jest prawdziwym utrapieniem dla mieszkających w sąsiedztwie osób.
Źródło: limanowa.in, gazetakrakowska.pl