Strażacy, gaszący Notre Dame, podejrzani o gwałt na turystce
Sześciu francuskich strażaków, którzy po pożarze Notre Dame uchodzili za bohaterów, zostało zatrzymanych. Są podejrzani w związku ze zbiorowym gwałtem na 20-letniej turystce.
Jak informuje dziennik "Le Monde", francuska policja zatrzymała sześciu strażaków w związku ze zbiorowym gwałtem na 20-letniej turystce ze Skandynawii.
Kobieta miała poznać jednego ze strażaków w barze i pojechać z nim do remizy w paryskiej dzielnicy Plaisance, by uprawiać z nim seks. Gdy tam jednak dojechali, na miejscu trwała już zakrapiana alkoholem impreza. 20-latka została zaatakowana przez innych mężczyzn.
Podejrzani strażacy występują w charakterze świadków, ale mogą im zostać postawione zarzuty gwałtu lub niepoinformowaniia o gwałcie.
Pożar Notre Dame. Strażaków okrzyknięto bohaterami
Przypomnijmy, że pożar w katedrze Notre Dame wybuchł w wielkanocny poniedziałek wieczorem. Sygnał o pojawieniu się ognia straż pożarna otrzymała o godzinie 18.50. Ogień opanowano ok. godziny 3 nad ranem we wtorek, ale o ugaszeniu pożaru strażacy mówili dopiero po 10 rano.
Runęła iglica, zawalił się dach. Straty są ogromne. Strażakom na szczęście udało się ocalić strukturę budowli. Uratowano także większość najcenniejszych relikwii i dzieł sztuki.
Okazuje się, że alarm przeciwpożarowy w katedrze uruchomił się dwa razy. Na początku informowano, że za pierwszym razem robotnicy, w tym strażak pracujący tam na stałe, poszli sprawdzić miejsca pod dachem, ale niczego niepokojącego nie zauważyli. Za drugim razem było już za późno, ponieważ ogień był zbyt silny.
Tymczasem według wstępnych ustaleń śledczych alarm przeciwpożarowy w katedrze Notre Dame zadziałał prawidłowo. Równocześnie istnieje wiele zastrzeżeń do zachowania robotników, którzy remontowali świątynię. Mieli oni nielegalnie palić papierosy na dachu katedry i zignorować alarm.
Zobacz także: Dramatyczna akcja ratowania katedry Notre Dame. Straż pokazała film
Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.
Wiesz coś więcej na temat tego zdarzenia? Prześlij nam informację, zdjęcie lub wideo przez dziejesie.wp.pl