PolskaStraż graniczna zlikwidowała kanał przerzutu ludzi z Azji

Straż graniczna zlikwidowała kanał przerzutu ludzi z Azji

Funkcjonariusze Pomorskiego Oddziału Straży Granicznej w Szczecinie zatrzymali obywatela Wietnamu, który organizował przemyt ludzi przez granicę do Europy Zachodniej. 42-letni mężczyzna, którego zatrzymano w Szczecinie, był jednym z "ogniw kanału przerzutowego" z Azji do zachodniej Europy - poinformował rzecznik prasowy POSG ppłk Jacek Ogrodowicz.

17.04.2007 19:55

To kolejna osoba działająca w ramach zorganizowanej grupy, która została zatrzymana w sprawie przerzutu ludzi przez granicę w przeciągu kilku ostatnich miesięcy. Możliwe są dalsze zatrzymania.

Zorganizowanie przerzutu z miejsca zamieszkania do Europy Zachodniej kosztowało od 5 do 10 tys. euro od osoby. Z przerzutu korzystali głównie Wietnamczycy. Przemytnicy szli cudzoziemcom na rękę - jeśli brakowało im pieniędzy na opłatę, mogli odpracować podróż, pracując nielegalnie na terenie Polski.

Zatrzymany w Szczecinie Wietnamczyk organizował nielegalny transport ludzi z Polski do Niemiec. Osobiście nigdy nie pokazywał się na granicy a do bezpośredniego przerzutu wynajmował Polaków - wyjaśnił rzecznik.

Dodał, że w tej sprawie funkcjonariusze POSG współpracowali od około roku z Nadbużańskim Oddziałem SG i Komendą Główną SG. Powołano nawet specjalny zespół ds. rozpracowywania organizatorów przemytu, w skład którego weszli pogranicznicy z obu oddziałów i KG SG. Współpracowano również ze służbami niemieckimi, które przekazywały stronie polskiej własne informacje dotyczące tej sprawy.

Ogrodowicz powiedział, że pierwsze sygnały o tym, iż na terenie Polski zaczął działać nowy, dobrze zorganizowany kanał przerzutu ludzi, SG otrzymała na początku 2006 r. Ustalono, że szlak wiódł z Wietnamu przez Ukrainę do Polski, a następnie do Europy Zachodniej. W czasie kilkumiesięcznej pracy operacyjnej udało się zgromadzić materiał dowodowy, który pozwolił na zatrzymanie w grudniu ub. roku pierwszej osoby podejrzewanej o udział w przerzucie ludzi.

Zatrzymany wtedy w Szczecinie Wietnamczyk odpowiadał za zorganizowanie przerzutu z Ukrainy do Polski, sam jednak nigdy bezpośrednio nie uczestniczył w przeprowadzaniu przez granicę. Zajmowali się tym wynajęci przewodnicy - miejscowi Polacy i Ukraińcy.

Na początku tego roku w Warszawie zatrzymano następnego członka gangu, także Wietnamczyka, który zajmował się cudzoziemcami przebywającymi nielegalnie na terenie Polski w oczekiwaniu na dogodny moment do przerzutu na Zachód.

Jak podkreślił rzecznik POSG, zgromadzony do tej pory materiał pozwala na przedstawienie trzem obywatelom Wietnamu zarzutu organizowania nielegalnego przekraczania granicy państwowej. Grozi im za to kara od 6 miesięcy do lat 8 więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Zobacz także
Komentarze (0)