Oświadczenie zamiast "Wiadomości". Nie zostawili na nim suchej nitki
Niemałe zaskoczenie spotkało widzów TVP1 o godzinie 19:30. Zamiast "Wiadomości" na ekranie zobaczyli Marka Czyża, który wygłosił oświadczenie na temat zmian w serwisie informacyjnym. Chwilę później w sieci zawrzało.
20.12.2023 | aktual.: 20.12.2023 23:18
Platforma Obywatelska w mediach społecznościowych zaprosiła widzów do śledzenia programu pierwszego Telewizji Polskiej o godzinie 19:30. Zamiast "Wiadomości" na antenie TVP1 wyemitowano specjalne oświadczenie. Wygłosił je Marek Czyż. - Jak państwo z pewnością zauważyli zaszły pewne zmiany. Więc mają państwo prawo oczekiwać wyjaśnień - zaczął.
- Żaden polski obywatel, który finansuje działanie telewizji publicznej, nie ma żadnego obowiązku wsłuchiwać się w propagandę; czyjąkolwiek. Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji - kontynuował Marek Czyż, który będzie nowym prowadzącym "Wiadomości".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Strasznie słaby był ten wstęp do 'nowej' TVP"
Po emisji w sieci pojawiło się sporo komentarzy. "Mhm" - skwitował krótko Jakub Wiech.
"Strasznie słaby był ten wstęp do 'nowej' TVP. Jakiś ktoś (bo nikt normalny nie ma pojęcia, kim jest Marek Czyż), który wypowiada jakieś bełkotliwe przesłanie o zupie, ewidentnie nieprzygotowane, ze słabym dźwiękiem. I to ma być wstęp do nowej telewizji?" - ocenił Łukasz Warzecha z "Do Rzeczy". "Powtarzam: to nie jest żadna naprawa TVP, to jest ordynarne TKM. Kontynuacja poprzedniego TKM" - dodał.
"Cóż ten biedny widz miał zrozumieć z wystąpienia Marka Czyża?" - pyta retorycznie Kuba Korus.
Radek Karbowski komentuje zawiedziony: Hm, i tyle? W podobnym tonie pisze Bartosz Wieliński: That's it?
"To nie miało absolutnie żadnego sensu" - ocenił Jakub Krupa.
"Brak podpisu kim jest Marek Czyż, jaką rolę pełni, w czyim imieniu mówi. Warsztatowo i informacyjnie słabo" - oceniła Sylwia Czubowska, związana z TOK FM.
"Okej, tego się nie spodziewałem" - przyznaje Wojciech Kardys. "Widać było zdenerwowanie prezentera. I osobiście uważam, że przekaz był zbyt pogmatwany. Na szybko przygotowywane" - podsumował.
Negatywnie oświadczenie ocenił także Jan Hartman. "Marek Czyż zamiast przeprosić, że dziś nie będzie Wiadomości, ale jutro za to będzie normalnie, zaserwował nam jakieś mizerne, przemądrzałe metafory: zupę, wodę, fotografię, obraz... słabe to było" - napisał.
"Przegapiłam to oświadczenie Czyża na żywo. Prezenty pakowałam. Ale nie żałuję, bo to oświadczenie było... dziwne. Zobaczymy, co też o 19:30 będzie jutro" - zastanawia się Żaneta Gotowalska, dziennikarka WP.
Według Tomasza Treli wystąpienie Marka Czyża było "zwięzłe i na temat". "Wróciła prawdziwa publiczna telewizja. Dotrzymujemy słowa" — pisze polityk Lewicy.
Piotr Żytnicki z "Gazety Wyborczej" pisze: "Historyczny moment. Koniec kłamstw i szczucia o 19.30. Nadzieja na zmianę. Wreszcie będzie normalnie".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Alternatywne "Wiadomości" nadają. Zmienili telewizję