Alternatywne "Wiadomości" nadają. Zmienili telewizję
Stara ekipa TVP nie wyemitowała w środę "Wiadomości". Zamiast tego Michał Rachoń, Michał Adamczyk, Marcin Tulicki i inni pracownicy TVP pojawili się w TV Republika, gdzie wyemitowano "Specjalne Wydanie Wiadomości".
Program poprowadził Michał Rachoń. Oprócz pracowników TVP w studiu byli m.in. Jacek Karnowski, Bronisław Wildstein czy prezes IPN Karol Nawrocki.
Nie było jednak tradycyjnego programu informacyjnego. Uczestnicy "Specjalnego Wydania Wiadomości" odnieśli się do środowych wydarzeń w TVP, kiedy zarząd stacji został odwołany przez ministra kultury. W TVP pojawiła się nowa rada nadzorcza i zarząd.
- 42 lata temu na antenie nie pojawił się "Teleranek". Dziś nie ukazał się główny program "Wiadomości" - powiedział Michał Adamczyk, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej.
- Coś takiego nie zdarzyło się wcześniej - dodał Bronisław Wildstein. - To jest łamanie jakichkolwiek standardów - stwierdził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Przed nami trudne czasy, ciemna dolina - stwierdził Jacek Karnowski.
Prezes IPN Karol Nawrocki wyjaśnił, że pojawił się w studiu TVP, bo miał być gościem programu w TVP.
- To co się dzisiaj wydarzyło, to jest coś niebywałego - powiedział Marcin Tulicki, wicedyrektor TAI.
- Chcieliśmy bardzo mocno przyjrzeć się budżetowi. Chcieliśmy zrobić temat o pierwszych decyzjach ministra sprawiedliwości, które budzą kontrowersje - wyliczała Małgorzata Gałka, wydawczyni "Wiadomości".
- Nie jest tak, że my o godzinie 12, kiedy wyłączono nam sygnał usiedliśmy z założonymi rękami. Dzisiaj zespół "Wiadomości" pracował jak każdego dnia, bo nikt nam nie przekazał informacji: dzisiaj nie pracujecie - mówiła Małgorzata Gałka.
Wyliczała, że w TVP nie ukazał się w środę od godziny 12 żaden serwis informacyjny. - Adrian Borecki tak naprawdę dokonał dziś aktu sabotażu "Agrobiznesu", bo po prostu weszliśmy do studia próbując poinformować widzów. 30 sekund, ale udało się powiedzieć, co się dzieje - dodała wydawczyni "Wiadomości".
- Dostałem wiadomość z ostatniej chwili - powiedział Michał Rachoń. Dodał, że ponoć na Placu Powstańców Warszawy pojawiły się już nowe osoby do pracy w TVP.
Adrian Stankowski z TV Republika w trakcie programu przytoczył słowa Marka Czyża, który w momencie emisji "Wiadomości" w TVP1 ogłosił koniec propagandowego przekazu i zapowiedź zmian.
- W imię pluralizmu odbiera się głos tym, którzy mówią coś innego prezentują inny przekaz i knebluje się ich. W imię wolności odbiera się im głos. A w imię odpolitycznienia Platforma mówi, że ona sobie wybierze swoich dziennikarzy, swoich wydawców - skomentował Bronisław Wildstein.
Czytaj także: