Strajk Kobiet. Policja wysłała do Elżbiety Witek odpowiedź ws. Barbary Nowackiej
Komenda Główna Policji przekazała do marszałka Sejmu odpowiedź w sprawie spryskania gazem łzawiącym posłanki Barbary Nowackiej. Sytuacja miała miejsce w sobotę podczas Strajku Kobiet.
Odpowiedź policji to efekt rozmowy Elżbiety Witek z Komendantem Głównym Policji gen. Jarosławem Szymczykiem, która miała miejsce po sobotnim incydencie z udziałem Barbary Nowackiej. Witek zwróciła się wówczas do Szymczyka z żądaniem niezwłocznego, pisemnego wyjaśnienia tej sprawy.
Jak ustaliła PAP, policyjna odpowiedź dotarła do Sejmu we wtorek.
Strajk Kobiet. Barbara Nowacka spryskana gazem
Do sytuacji będącej przedmiotem wyjaśnień policji doszło w sobotę podczas protestów w 102. rocznicę uzyskania przez Polki praw wyborczych. Posłanka Barbara Nowacka znalazła się w grupie osób otoczonych kordonem policyjnym. Nagrania i zdjęciach widać jak parlamentarzystka pokazuje policjantowi legitymację poselską, a chwile później zostaje spryskana gazem łzawiącym z odległości kilkudziesięciu centymetrów.
Po tym zajściu rzecznik Policji tłumaczył, że Nowacka nie reagowała na polecenia funkcjonariusza i chciała przerwać utworzony przez policjantów kordon. Posłanka komentując całą sytuację powiedziała, że fakt wyciągnięcia legitymacji nie ma żadnego znaczenia. Nowacka powiedziała, że zachowywała się spokojnie i nie stwarzała absolutnie żadnego zagrożenia i żadna osoba, która znalazłby się na jej miejscu nie powinna być tak potraktowana przez policję.
Rzecznik Praw Dziecka komentuje pomysł, by działaczki ze Strajku Kobiet wspierały dzieci w rozmowach z rodzicami