Strajk Kobiet może protestować do woli? Sąd skasował policyjne mandaty
Sąd w Olsztynie uchylił mandaty karne nałożone na czterech uczestników jesiennych protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów aborcyjnych. Z uzasadnienia wynika, że udział w spontanicznych zgromadzeniach jest dozwolony.
28.01.2021 19:03
Jakub D., uczestnik protestów przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego w Olsztynie nie musi płacić 500-złotowego mandatu. W październiku 2020 r. podczas protestów ulicznych patrol policji ukarał go "za udział nielegalnym zgromadzeniu". Mundurowi powołali się na wykroczenie przeciwko jednemu z obostrzeń epidemicznych - zakazowi organizowania widowisk i innych zgromadzeń ludności w związku z wystąpieniem stanu epidemii.
Zakaz obowiązuje do 31 stycznia 2021 roku, choć zdaje się, że tylko teoretycznie. Gdy sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Olsztynie w kilku punktach wykazano, dlaczego mężczyzna nie popełnił wykroczenia.
Poszedł na protest i dostał mandat. Po trzykroć niewinny
- Jakub D. uczestniczył w zgromadzeniu spontanicznym, będącym reakcją społeczeństwa na działania władzy publicznej - stwierdził sąd. Przypomniał, że zgromadzenie spontaniczne to takie, które odbywa się w związku z nagłym i niemożliwym do wcześniejszego przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną. Protest w innym terminie byłby niecelowy lub mało istotny z punktu widzenia debaty publicznej.
- Rozporządzenie epidemiczne przewidywało zakaz organizowania zgromadzeń, ale nie udziału w nich. Tymczasem Jakub D. nie był organizatorem tego zgromadzenia.
- Sad wskazał na nieprawidłową podstawę zarzutów wobec mężczyzny. "Z przepisów powołanych w kwalifikacji prawnej zarzucanego mu czynu nie wynika, by ustawa o zapobieganiu i zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi przewidywała możliwość wydania rozporządzenia obejmującego taki zakaz" - stwierdził sąd.
Protesty ws. aborcji. Sad uchyla mandaty
- Podobna argumentacja towarzyszyła Sądowi Rejonowemu w Olsztynie przy wydaniu 20 i 22 stycznia 2021 r. postanowień o uchyleniu prawomocnych mandatów karnych nałożonych przez funkcjonariuszy policji także na trzech innych uczestników protestu - poinformował Olgierd Dąbrowski-Żegalski, sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Przypomnijmy, że po opublikowaniu uzasadnienia do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego protesty uliczne rozgorzały na nowo. W porównaniu do wcześniejszych manifestacji mundurowi nie podejmowali praktycznie żadnych działań.
- Podkreślić jednak należy jeden fakt - cierpliwość policjantów jest na bardzo wysokim poziomie. Dzisiaj widzieliśmy osoby, które chciały protestować, nie walczyć z policją. Nie brakowało też dzisiaj osób, które w tłumie studziły emocje - komentował środowe wydarzenia rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.