Strajk kobiet. Jest reakcja Adama Niedzielskiego
- To zawsze jest zagrożenie. I proszę to oddzielić od dyskusji światopoglądowej. Trzeba się liczyć z tym, że każde takie spotkania generują ryzyko większej liczby zachorowań. Nie patrzę na to przez pryzmat światopoglądu, tylko troski o to, że będzie większa liczba zachorowań - mówił minister zdrowia Adam Niedzielski w programie "Tłit", komentując strajki kobiet po opublikowaniu uzasadnienia wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. Minister odniósł się również do słów Marty Lempart, która stwierdziła: "Jeżeli znajdą się w Polsce lekarze, którzy zechcą się podlizać władzy po tej ewentualnej publikacji i będą kłamać, że oświadczenie pani magister Przyłębskiej jest wyrokiem, i że zmienia w Polsce prawo, i będą stosować to w taki sposób, że będą odmawiać kobietom aborcji z przyczyn embrio-patologicznych, to będą również ścigani". - Przepraszam, nie rozumiem zarzutu. Mamy prawo w Polsce, którego należy przestrzegać. Ja zawsze będę bronił środowiska lekarzy. Ciężka praca, którą wykonują, nie zasługuje na takie recenzowanie polityczno-wygodnickie - oznajmił Niedzielski.
Ostatnia rzecz, jeśli pan pozwoli,… Rozwiń
Transkrypcja: