Stocznia Gdańska zwalnia 500 osób

_ Musimy szukać oszczędności, stąd restrukturyzacja zatrudnienia w Stoczni Gdańskiej. W dalszym ciągu dotyka nas, jako dużego eksportera, przewartościowany kurs złotego_ - powiedział Piotrowski.

Zwolnienia dotyczą pracowników administracyjno-biurowych. _ Cały czas poszukujemy jednak pracowników bezpośrednio zatrudnionych w produkcji_ - tłumaczy.

Rzecznik stoczni dodał, że zarząd zakładu prowadzi negocjacje ze związkami zawodowymi, które nie zgadzają się na redukcję zatrudnienia i grożą protestem.

_ Uważamy, że zwolnienia te są wynikiem błędów w zarządzaniu zakładem. Obawiamy się, że rolę Stoczni Gdańskiej chce się sprowadzić jedynie do montowni, a nie zakładu z prawdziwego zdarzenia_ - powiedział Roman Gałęzewski, przewodniczący "Solidarności" Stoczni Gdańskiej, do której należy blisko połowa załogi.

Obecnie w Stoczni Gdańskiej zatrudnionych jest około czterech tysięcy osób. (reb)