Stefan Michnik nie zostanie wydany Polsce
Sąd Rejonowy w Goeteborgu nie zgodził się na wydanie polskim władzom byłego stalinowskiego sędziego Stefana Michnika. Postanowienie zostało wydane bez udziału obu stron.
- Szwedzki sąd uznał, że zarzuty wobec Michnika uległy przedawnieniu
- Michnik miał trafić do Polski w związku z wyrokami skazującymi z lat 1951-1953 ws. działaczy opozycji antykomunistycznej
- Poprzedni nakaz aresztowania również okazał się nieskuteczny
Sędzia Robert Eneljung przychylił się do wcześniejszej oceny szwedzkiej prokurator Ulriki Bentelius Egelrud, która oponowała przeciwko przewiezieniu Michnika do Polski. Śledcza zwracała uwagę na fakt, że sędzia legitymuje się szwedzkim obywatelstwem. Twierdziła również, że zarzucane mu czyny uległy przedawnieniu, w związku z czym nie ma podstaw, by zastosować Europejski Nakaz Aresztowania.
ENA ws. Michnika został wydany w listopadzie 2018 roku na wniosek IPN. Byłemu stalinowskiemu sędziemu zostało wówczas postawionych kilkadziesiąt zarzutów, w tym zbrodni sądowych. Chodzi m.in. o wydawanie wyroków śmierci na działaczach podziemia niepodległościowego na podstawie sfałszowanych dowodów. Miało do tego dochodzić w okresie od 27 marca 1951 roku do 20 listopada 1953 roku. Kilka lat wcześniej Michnik wstąpił do partii komunistycznej.
Poprzedni Europejski Nakaz Aresztowania ws. Michnika wydano w 2010 roku. Wówczas sąd w Uppsali również uznał, że zarzuty wobec sędziego uległy przedawnieniu. Szwedzka prokuratura wówczas nie odwołała się od tej decyzji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl