Łupy po Rosjanach. "Babcia" zaskoczyła nawet Ukraińców
Do sieci trafiło wyjątkowe nagranie ukraińskich żołnierzy, które ma pochodzić z obwodu chersońskiego. Pokazuje ono dwóch wojskowych, którzy otrzymali specjalny prezent od starszej pani mieszkającej w jednej z wyzwolonych wsi. To pas naboi i uzbrojenie po uciekających Rosjanach.
Od kilku dni trwają intensywne walki o odbicie kolejnych miejscowości z obwodu chersońskiego. Po decyzji Kremla o opuszczeniu samego Chersonia, Kijów przystąpił w regionie do ofensywy. Od tego czasu sieć zalewają kolejne filmy i zdjęcia pokazujące radość lokalnych mieszkańców po wyzwoleniu ich miejscowości.
Jedną z takich sytuacji ma przedstawiać poniższe nagranie. Widać w nim dwóch ukraińskich żołnierzy, którzy spotykają starszą kobietę. Ma ona na sobie m.in. pas z nabojami.
Żartobliwie wskazują, że "babcia nazbierała im" uzbrojenie po uciekających z obwodu chersońskiego Rosjanach, które powinno wrócić do właścicieli - co jednak oczywiste, już w innej formie. Jeden z żołnierzy deklaruje, że sam też wróci w to miejsce następnego dnia, żeby jedzeniem podziękować kobiecie za pomoc.
Problemy w odbitym Chersoniu
Taka deklaracja w tym regionie nie jest przypadkowa, co widać na przykładzie Chersonia. W wyzwolonym spod okupacji rosyjskiej mieście brakuje żywności, wody i leków, ale zaczyna tam przybywać pomoc humanitarna - powiedział w sobotę w ukraińskiej telewizji państwowej doradca mera Chersonia Roman Hołownja.
Urzędnik, którego cytuje portal Ukrainska Prawda, przyznał, że sytuacja jest trudna. - Okupanci i kolaboranci zrobili wszystko, co możliwe, aby ci ludzie, którzy pozostali w mieście, przeżywali w sposób trudny dni i miesiące oczekiwania. Teraz w krytycznym stopniu brakuje w mieście przede wszystkim wody, dlatego że zaopatrzenia w wodę praktycznie nie ma - przekazał Hołownja.
- Brakuje środków medycznych, brakuje chleba, dlatego że się go nie piecze, nie ma przecież energii elektrycznej. Są też problemy z produktami żywnościowymi - mówił urzędnik.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Źródło: Twitter, PAP