Starcie Hołowni z Suskim w Sejmie. "W jakim trybie się pan znalazł?"
Spięcie w Sejmie. Poseł PiS Marek Suski próbował poza trybem zabrać głos z mównicy. Nie pozwolił mu na to Szymon Hołownia, wskazując na przepisy regulaminu Sejmu. - Panie pośle Suski, w jakim trybie znalazł się pan przed obliczem wysokiej izby? - pytał marszałek niższej izby parlamentu.
W trakcie trzeciego dnia pierwszego posiedzenia Sejmu poseł PSL Stefan Krajewski złożył wniosek formalny o przerwę i informację od właściwego ministra o sytuacji przy granicy polsko-ukraińskiej, gdzie protestują przewoźnicy.
Na mównicę wyszedł minister infrastruktury Andrzej Adamczyk. Początkowo marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że chce poddać głosowaniu wniosek formalny. Adamczyk, jako poseł PiS, skorzystał jednak z możliwości regulaminu Sejmu, zgodnie z którym jeden przeciwnik wniosku może się wypowiedzieć. Po trzech minutach Hołownia mu jednak przerwał, wskazując, że skończył się limit jego czasu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Suski starał się zabrać głos. Hołownia go zablokował
W tym momencie na mównicę wyszedł poseł Marek Suski, jednak Hołownia nie włączył mu mikrofonu.
- Panie pośle Suski, w jakim trybie znalazł się pan przed obliczem wysokiej izby? - zapytał go Hołownia.
- Ta obecność mnie cieszy, natomiast został zgłoszony wniosek formalny. Jak pan się pewnie orientuje, wystąpił już jeden z posłów jako przeciwnik tego wniosku formalnego. W jakim trybie chce pan wystąpić panie pośle Marku Suski? - mówił.
Suski coś odpowiadał Hołowni, na co marszałek powiedział: - Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka, wszystko to jasne.
- Pan poseł (Adamczyk) w jasny sposób zawiadomił mnie, że występuje tutaj na mównicy jako poseł i zgłosił sprzeciw do wniosku formalnego - mówił.
Finalnie Hołownia nie oddał głosu Suskiemu, zamiast tego poddał wniosek formalny o przerwę pod głosowanie. Wniosek przeszedł głosami 237 posłów.
Czytaj więcej: