Sprawcy zostaną surowo ukarani
- Premier Donald Tusk jest na bieżąco informowany o sytuacji w Warszawie - powiedział rzecznik rządu Paweł Graś.
- Na pewno będzie zalecenie pana premiera, żeby karać zatrzymanych z całą bezwzględnością, bez względu na przynależność czy sympatie polityczne, czy narodowość. Wszyscy, którzy dopuszczali się dziś łamania prawa, muszą liczyć się z tym, że zostaną surowo ukarani - powiedział rzecznik rządu.
- Na plus działania policji należy zapisać to, że nie dopuściła, żeby te obie demonstracje się spotkały; zarówno demonstracja, nazwijmy to, lewicowa, była zabezpieczona; była również odpowiednim kordonem oddzielona demonstracja na Pl. Konstytucji - powiedział Graś. - Oczywiście obserwowaliśmy pojedyncze przypadki, takie sytuacje są nie do uniknięcia - dodał.
Pytany, do jakich grup należało ponad 100 zatrzymanych przez policję osób, Graś odparł, że ustalanie tego potrwa. Dodał, że niektórym z pewnością zostaną postawione zarzuty.